Czy to już koniec spadków w kartach kredytowych?

 

Z danych zebranych z 22 banków komercyjnych wynika, że liczba aktywnych kart kredytowych spadła na koniec pierwszego kwartału 2012 r. do 7,4 mln. Te same banki kwartał wcześniej miały o 100 tys. kart więcej. Pojawiają się opinie, że to już koniec czyszczenia portfeli i za chwilę rynek „odbije”.

 

Narodowy Bank Polski, który publikuje zbiorcze statystyki na temat liczby kart kredytowych nie podał jeszcze najnowszych danych za pierwszy kwartał 2012 r. Te na pewno zweryfikują postawioną wyżej tezę. Ostatnie dostępne informacje pochodzą z końcówki roku poprzedniego i wskazują, że banki miały wtedy 6,9 mln aktywnych kart kredytowych. Z danych PRNews.pl wynikało, że liczba aktywnych kart w 22 bankach wynosiła wówczas 7,6 mln.

Skąd różnica w prezentowanych danych? Między innymi z definicji karty aktywnej. Narodowy Bank Polski publikuje dane, które dotyczą wyłącznie kart pozostających w obiegu. My prosimy o podanie kart aktywnych w systemach, wszystkich wydanych. Trafiają tu zatem także te, z których klient na co dzień nie korzysta. Na przykład wydane jako bonus do kredytu ratalnego.

Wraca tandem: kredyt z kartą

Mimo że od szczytu boomu na karty kredytowe minęło już kilka lat, to nadal kupując towar na raty w markecie możemy – czy chcemy, czy nie – stać się posiadaczem karty kredytowej. Nie dalej jak miesiąc temu skorzystałem z oferty ratalnej jednego ze sklepów sprzedających elektronikę. Umowa skonstruowana była w formie umowy o kartę kredytową, a po spłacie pierwszej raty karta już czekała na mnie w skrzynce pocztowej.

Taki plastik, mimo że leży w szufladzie nieużywany, także zliczany jest do kart aktywnych i prezentowany w statystkach bankowych. W każdej chwili mogę go wyjąć i aktywować. Dla banku to też dodatkowe ryzyko. Kiedy znajdę się w potrzebie, mogę od ręki wyciągnąć cały dostępny w ramach karty limit i spłacać nim inne kredyty. Takich klientów jak ja mogą być tysiące.

Już tylko jeden „milioner”

Największym graczem na naszym rynku pozostaje Sygma Bank. Na koniec pierwszego kwartału bank miał 1 138 tys. aktywnych kart kredytowych, czyli aż o 70 tysięcy więcej niż pod koniec roku. W kwietniu wydał kolejne 13 tys. kart.

Liczba aktywnych w systemie, wydanych kart kredytowych (wszystkich)
Bank I kw. 2011 I kw. 2012 Różnica
Sygma Bank 1 503 950 1 138 055 -365 895
PKO BP 1 001 000 999 200 -1 800
Credit Agricole Bank Polska 1 144 100 962 800 -181 300
Citi Handlowy 789 609 749 465 -40 144
Bank BPH 1 017 000 617 000 -400 000
Bank Pekao SA 538 800 514 420 -24 380
Bank Millennium 478 660 477 335 -1 325
mBank 407 000 447 000 40 000
BZ WBK 319 000 367 048 48 048
ING Bank Śląski 225 900 211 000 -14 900
MultiBank 180 100 194 500 14 400
Kredyt Bank 199 000 180 000 -19 000
Polbank EFG* 112 918 178 219 65 301
Raiffeisen BP 94 100 87 300 -6 800
Eurobank 100 600 68 071 -32 529
Getin Bank 45 000 63 000 18 000
DB PBC 60 000 52 000 -8 000
BGŻ 45 862 50 843 4 981
Alior Bank 39 700 50 200 10 500
BNP Paribas Bank Polska 37 268 34 901 -2 367
Nordea Bank Polska 17 789 15 860 -1 929
DnB Nord 4 000 4 546 546
Razem 8 361 356 7 462 763 -898 593

* Polbank EFG – ostatnie dostępne dane, to IV kw. 2011.

– Powiększenie się portfela kart kredytowych to dla nas pozytywny sygnał, ale i konsekwencja działań związanych z komunikacją ofert przygotowanych dla użytkowników kart przez nas wydanych – mówi Damian Ziąber, rzecznik banku. – Rozwój Sygma Bonus – programu zniżek dla klientów z naszymi kartami – oraz wspólne działania z naszymi partnerami biznesowymi, sieciami handlowymi, przynoszą efekt również w sferze liczby transakcji na kartach, która powoli, ale rośnie – dodaje.

Sygma Bank to już ostatni bank na rynku, który może pochwalić się milionem aktywnych kart. Jeszcze w 2009 roku takich banków było pięć. Porządnych czystek w portfelu dokonał Bank BPH (duży portfel kart klientów GE Money Banku). Na koniec marca miał już tylko 617 tys. kart, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku 1,1 mln. Tymczasem jeszcze trzy lata temu – 1,5 mln kart.

 

Wegetacja czy odbicie?

Większość banków w ostatnim roku, pod względem kart, zanotowała spadki. Są jednak instytucje, które rok mierzony od I kwartału 2011 r. do I kwartału 2012 r. zakończyły na plusie. To BZWBK (+48 tys.), mBank (+40 tys.), Getin Bank (+18 tys.), MultiBank (+14 tys.), Alior Bank (+10,5 tys.), BGŻ (+5 tys.) i DnB Nord (+546 kart). Także Polbank raczej zamknął się dodatnio. Trudno podać na jakim dokładnie poziomie, bo bank nie podał nam najnowszych danych, tłumacząc się fuzją z Raiffeisenem.

Kiedy koniec spadków? Wygląda na to, że przegląd portfeli dobiega powoli końca. Przynajmniej takie sygnały płyną z niektórych instytucji. Trudno powiedzieć, czy pociągnie to za sobą automatycznie wzrosty liczby kart. Przez najbliższe dwa-trzy kwartały spodziewałbym się raczej wegetacji i niewielkich wahań. W każdym bądź razie dynamika spadków w ankietowanych 22 bankach jest już znacznie niższa, niż w ubiegłych kwartałach. W porównaniu do danych prezentowanych na koniec roku, w pierwszym kwartale rynek skurczył się tylko o 1,6 proc. To najniższy spadek kwartalny od końca 2009 r. Teraz czekamy na zbiorcze dane NBP, które zweryfikują tę tezę.

Źródło: PR News