Czy Twoi ludzie się uczą?

Na pewno. Skoro jesteście dalej w grze. Na pewno uczestniczą w wewnętrznych warsztatach, uczą się nowych produktów  czy usług, rozwijają się na szkoleniach…

Ale czy uczą się także z porażek?


To jest jedna z najtrudniejszych rzeczy. I na dodatek jedna z ważniejszych w ciężkich kryzysowych czasach. Żeby nie brzmiało to wszystko tak ponuro, sięgniemy po doświadczenia biznesowe jednej z najlepszych wytwórni filmowych – PIXAR połączoną z Disney Animation Studios – znanej choćby z takich produkcji i takich hitów, jak ‘Wall-E”, „Auta”, „Toy Story 2” czy „Potwory i Spółka” .

Takie sukcesy nie biorą się znikąd.

Pixar poza doskonałym zarządzaniem kreatywnością potrafi też uczyć się na błędach i generalnie umacniać kulturę organizacyjnego uczenia się. Prezes Pixar i Disney Animation Studios, Ed Catmull, postawił między innymi na zwalczanie samozadowolenia i odkrywanie problemów, na otwartą komunikację i proste metody pozwalające na ciągłe uczenie się. Oto kilka  z nich:

·    Analizy post mortem (analizy nieudanych projektów). Przeprowadzanie takich analiz jest o tyle trudne, że trzeba wprost  mówić o niepowodzeniach i własnych błędach, a nikt tego nie lubi. Każdy raczej szuka okazji, by pokazać siebie i swój zespół z dobrej strony i by rozdzielać pochwały. W Pixar zaproponowano każdemu zespołowi, by na użytek analiz post mortem stworzył listę pięciu najważniejszych rzeczy , które zrobiłby ponownie i pięciu, których by nie powtórzył. Dzięki temu można zachować równowagę między komentarzami pozytywnymi i negatywnymi

·    Świeże spojrzenie z zewnątrz. Wpuszczanie do projektów „świeżej krwi”, która przełamywałaby syndrom NIH  („not invented here”) i podważała obecne status quo.

·    Ośmielanie młodych pracowników do otwartego komunikowania własnych spostrzeżeń i poglądów. Aby to osiągnąć prezes Pixar osobiście przychodzi na szkolenie wprowadzające i otwarcie opowiada o błędach, które zdarzyło się firmie popełnić i wnioskach, jakie z tych porażek wyciągnięto. Tym samym stara się już na starcie budować w głowach nowo przyjmowanych pracowników wizerunek Pixar jako firmy, która mimo sukcesów ma właściwą pokorę biznesową, potrafi dostrzec własne błędy, oczekuje otwartej wewnętrznej komunikacji na trudne tematy i potrafi się uczyć na własnych niepowodzeniach.

Źródło: Wymiatacze.pl