Niemal 20 proc. przedstawicieli obszaru finansów i controllingu przyznaje, że decyzje dotyczące zarządzania zasobami ludzkimi w ich organizacjach są podejmowane intuicyjne i przypadkowo – wynika z badania przeprowadzonego przez firmy GAVDI Polska i Controlling Partner.
Chociaż działy zarządzania zasobami ludzkimi są znacznie częściej angażowane w zagadnienia controllingu, poziom ten jest nadal niewystarczający. Zaledwie jedna trzecia firm traktuje komórki HR jako partnerów w opracowaniu strategii, a aż 90% przedsiębiorstw nie ma wyodrębnionego stanowiska controllera personalnego.
Jak wynika z badania „Wsparcie zarządzania zasobami ludzkimi przez controlling w Polsce” przeprowadzonego przez firmy GAVDI Polska i Controlling Partner, zaledwie jedna trzecia badanych firm postrzega działy HR jak partnerów w tworzeniu i planowaniu strategii organizacji. Przy tym prawie 70% przedsiębiorstw podejmuje decyzje dotyczące zarządzania zasobami ludzkimi bez jakichkolwiek analiz i kalkulacji, a 18% przyznaje, że są to decyzje intuicyjne i przypadkowe. Z kolei niespełna 45% firm angażuje swoich ekspertów HR w procesy budżetowania struktur zatrudnienia, z czego koordynację planów zasobów ludzkich powierza się tym ekspertom w jednej czwartej przedsiębiorstw.
– W przeważającej części badanych firm decyzje w obszarze zarządzania kadrami wciąż są podejmowane w oderwaniu od strategii biznesowej całego przedsiębiorstwa. To niepokojące dane, ale wierzę, że w ciągu najbliższych kilku lat przedsiębiorcy zaczną dostrzegać strategiczną rolę obszaru HR w funkcjonowaniu całej organizacji i zwrócą się ku rozwiązaniom wspierającym strategiczny controlling personalny. Istnieją przecież narzędzia pozwalające na wyrażenie wartości kapitału ludzkiego w pieniądzu, wyliczenie kosztów absencji i fluktuacji czy zwrotu z inwestycji w kapitał ludzki, a te dane powinny mieć kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji w obszarze nie tylko zarządzania personelem, ale i organizacją jako całością. – mówi Teresa Olszewska, prezes zarządu GAVDI Polska S.A.
Badanie wskazało również, że ponad 90% badanych firm nie ma wyodrębnionego stanowiska controllera personalnego. Takie osoby są odpowiedzialne za koordynację planowania zatrudnienia i kosztów osobowych zgodnie z przyjętą strategią i dostarczają informacje wspierające decyzje personalne na każdym szczeblu zarządzania. Do ich zadań należy analiza pełnego zestawu wskaźników HR w czasie, porównanie wielkości planowanych i zrealizowanych, a także obserwacja parametrów na tle średnich wartości dla danej branży czy danego regionu, co pozwala na wskazanie obszarów, które należy usprawniać.
Wyniki badania pokazały, że polskie firmy mają jeszcze wiele do zrobienia w obszarze informacyjnego wsparcia zarządzania zasobami ludzkimi. Każdy nowoczesny menedżer powinien być w dzisiejszym świecie „controllerem”, świadomym potrzeby umiejętnego analizowania i wyciągania wniosków z informacji. Tym bardziej dotyczy to specjalistów i menedżerów HR, którzy powinni być wsparciem dla decydentów z zakresie zarządzania zasobami ludzkimi dla podniesienia wartości ekonomicznej firmy – komentuje Edyta Szarska, partner zarządzający w firmie Controlling Partner.
Badanie GAVDI Polska i Controlling Partner „Wsparcie zarządzania zasobami ludzkimi przez controlling w Polsce”, zostało przeprowadzone wśród 93 przedstawicieli obszaru finansów i controllingu w okresie listopad 2010 – czerwiec 2011. Większość badanych to różnej klasy specjaliści (53%), kierownicy i menedżerowie (17%) oraz administratorzy/koordynatorzy (17%) pracujący w organizacjach zatrudniających powyżej 200 osób i osiągających średnie roczne przychody na poziomie powyżej 200 mln PLN. Są to przedsiębiorstwa zarówno produkcyjne, jak i usługowo-handlowe, głównie z branży elektrycznej/elektronicznej i finansowej.
Źródło: GAVDI