Deutsche Bank zmienia kurs na consumer finance

Jaki jest największy niemiecki bank? Deutsche Bank? Wiele osób nie zgadza się z tym stwierdzeniem wskazując, że ta instytucja jest niemiecka już tylko z nazwy. Coś w tym stwierdzeniu jest, bo patrząc na akcjonariat i rynki działania, można stwierdzić, że bliżej mu do globalnej instytucji o rozmytym kapitale narodowościowym, niż do banku niemieckiego. Po przejęciu przez Włochów (oj, jaka to ujma na honorze Niemców) grupy HVB, najbardziej niemieckim bankiem nieoczekiwanie stał się Commerzbank. DB nie daje za wygraną i tak jak zapowiedział w zeszłym roku, przystąpił do przejmowania mniejszych konkurentów.Najnowszą zdobyczą Deutsche Banku jest Norisbank – instytucja specjalizująca się w bankowości detalicznej, a zwłaszcza w consumer finance. DB zapłaci za to przejęcie 420 mln euro. Własnością DB będzie marka Norisbank oraz 98 placówek banku w 58 niemieckich miastach. Dzięki temu bank uzyska dostęp do 334 tys. klientów Norisbanku oraz udzielonych im kredytów w wysokości 1,4 mld euro.

To posunięcie wpisuje się w obecną strategię Deutsche Banku, który zamierza bardziej zdywersyfikować swoją dotychczasową działalność. Obecnie ponad dwie trzecie zysków jest generowanych przez bankowość inwestycyjną. Udział Deutsche Banku na rynku kredytów konsumpcyjnych stopniowo rośnie. W lipcu DB przejął Berliner Bank za ponad 680 mln euro. Norisbank jest kolejnym graczem z rynku bankowości detalicznej, który zwiększy

zasięg sieci detalicznej Deutsche Banku.

Należy przy tym zauważyć, że podobne ambicje ma również polski DB PBC. Jak już pisaliśmy swego czasu, znacznie poszerzył swoją sieć dystrybucji, przygotowuje się do wprowadzenia nowych produktów – w tym kredytu gotówkowego i kart kredytowych. Jeśli niemiecki DB jest taki chętny do zakupów na rodzimym rynku, to być może rzuci trochę grosza do Polski. Nawet jeśli nie będzie walczył o „mini BPH”, to zawsze do sprzedaży jest Dominet Bank, który jak znalazł pasowałby do strategii tej instytucji w Polsce. Mamy już bowiem bank korporacyjny i bank dla klasy średniej. Teraz przydałaby się instytucja obsługująca rynek consumer finance. Że za późno na wejście w ten segment nie jest – świadczy przykład chociażby Fortis Banku, Polbank EFG, a nawet HSBC. W każdym razie widać, że DB w uznał, że rynek detaliczny ma spory potencjał.