Deweloper nabrał klientów na rachunek powierniczy

„Szczecińska spółka deweloperska Management sprzedawała mieszkania w trzech jednopiętrowych budynkach z możliwością zaadaptowania poddasza przy ul. Grafitowej już od 2006 r. Żaden z nich nie został do dzisiaj oddany do użytku. Budowa od roku świeci pustkami. Poszkodowanych jest ok. 100 osób, które podpisały blisko 30 umów sprzedaży. Niektóre rodziny wpłaciły już blisko 300 tys. zł” – pisze Gazeta Wyborcza.

– „Środki za jeszcze niewybudowane mieszkania szły w ratach na rachunek powierniczy w Banku Ochrony Środowiska – mówi Magdalena Kosobucka” na łamach Gazety Wyborczej. – „W sumie na rachunek powierniczy wpłynęło od 40 do 80 proc. całej kwoty od poszczególnych osób. To był błąd”.

– „Dwa budynki są wybudowane tylko w ok. 15 proc. [fundamenty i pierwsze piętra – red.], trzeci nie dostał jeszcze nawet pozwolenia na użytkowanie – mówi Kosobucka. – Gdzie są nasze pieniądze? Wygląda to tak, jakby wypłacane były, zamiast po wykonaniu danego etapu budowy przez dewelopera, na bieżąco i bez należytej kontroli na wszelkiego rodzaju wydatki inwestycyjne i administracyjne. Chodzi mi m.in. o ZUS, wynagrodzenia księgowości, pracowników, ogłoszenia w prasie, delegacje pracowników, prezesa, spłatę kredytu spółki Management w BOŚ. Czemu pracownicy banku na to pozwolili?” – podaje Gazeta Wyborcza.

„BOŚ w październiku 2009 r. złożył wniosek o ogłoszenie upadłości spółki Management. W tym samym czasie nabywcy niewybudowanych mieszkań skierowali zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dewelopera do prokuratury rejonowej w Szczecinie. Śledztwo cały czas trwa, analizowane są kolejne wątki sprawy” – pisze dziennik.

Rachunek powierniczy jest rachunkiem bankowym służącym do przeprowadzania rozliczeń pieniężnych z tytułu transakcji określonych w umowie handlowej zawartej pomiędzy powiernikiem a powierzającym. Dotyczy przechowywania środków pieniężnych wpłaconych przez powierzającego a następnie wypłacenie tych środków przez BGK powiernikowi po spełnieniu przez niego określonych warunków zgodnie z postanowieniami umowy rachunku powierniczego.

Więcej w Gazecie Wyborczej, w artykule Jakuba Ziębka, pt. „Mierzyn: pieniąze przepadły, mieszkań nie ma”.