Deweloperzy obiecują dopłaty do mieszkań i kredytów. Warto skorzystać?

Deweloperzy chwalą się, że oferują nabywcom różne formy wsparcia przy zakupie mieszkania. Jedni deklarują, że wezmą na siebie częściową spłatę odsetek od kredytu, inni oferują sprzedaż lokali w systemie ratalnym, kolejni w cenie mieszkania prowadzą prace wykończeniowe. Niestety tego typu ofert jest niewiele i zazwyczaj wiążą się z ograniczeniami.
Źródło: Thinkstock 

Poszukując nowego mieszkania, warto dopytać dewelopera o dodatkowe zachęty, mające przekonać nas do zakupu lokalu właśnie u niego. Z jednej strony mogą to być preferencyjne warunki sprzedaży (niższa cena, wyższy standard wykończenia, rabaty na wykończenie, gratisowy garaż itp.), z drugiej – preferencyjne warunki kredytowania i spłaty mieszkania. Korzystając z nich, można zaoszczędzić nawet kilkanaście tysięcy złotych.

Deweloperskie programy dopłat do kredytów

Na początku stycznia budująca lokale firma Ronson Development wprowadziła do swojej oferty program dopłat do kredytów hipotecznych „Kapitał na mieszkanie”. Program ten skierowany jest do osób, które zdecydują się sfinansować zakup mieszkania co najmniej 25-letnim kredytem hipotecznym. W jego ramach – jak wylicza deweloper – można zaoszczędzić nawet 16 tys. zł. Na czym? Na odsetkach od rat kredytu zaciągniętego na zakup lokalu. Ronson zobowiązuje się bowiem, że tym, którzy skorzystają z programu, będzie spłacał te odsetki do dnia odbioru mieszkania. Program dotyczy jednak tylko dwu- i trzypokojowych mieszkań w inwestycji Sakura III (planowany termin odbioru I kwartał 2015 r.). Będzie trwać do końca marca tego roku.

W ofercie innego dewelopera, Dom Development, znajdziemy „Program dopłat do kredytów dla każdego”. W jego ramach klienci mogą liczyć na dopłatę do rat – na zasadach przypominających te z programu „Rodzina na swoim” – przez 3, 5 lub 8 lat. Wybór okresu dopłat zależy od indywidualnej analizy opłacalności poszczególnych wariantów. Ostatecznie to klient decyduje, który wariant wybiera. Skorzystanie z dopłat powoduje, że miesięczna rata może być niższa nawet o 40 proc. Program dotyczy wybranych mieszkań w poszczególnych inwestycjach dewelopera.

Deweloperskie systemy ratalne

JHM Development SA, deweloper budujący w woj. mazowieckim, łódzkim i pomorskim, oferuje sprzedaż lokali mieszkalnych i miejsc postojowych lub garaży w systemie ratalnym 30/70 bez udziału banku. Przy wpłacie gotówką 30% wartości brutto apartamentu, pozostałe 70% wartości może zostać rozłożone na pięć lat na nie więcej niż 60 równych, nieoprocentowanych – a w efekcie stałych – rat. 


Zaletą skorzystania z systemu ratalnego ma być to, że zawarcie umowy sprzedaży w formie aktu notarialnego, czyli definitywnego przeniesienia prawa własności na klienta, następuje już po wpłaceniu przez niego co najmniej 30% ceny nabywanej nieruchomości. Z drugiej strony klient jest zobowiązany do ubezpieczenia przedmiotu umowy sprzedaży na cały okres spłaty reszty zobowiązania. Wydaje się, że jest to rozwiązanie dla bardziej zamożnych, którzy będą w stanie w ciągu kolejnych 5 lat zebrać kapitał potrzebny na spłatę mieszkania.

Kredyt pomostowy

Krakowski Wawel Service stworzył natomiast ofertę kredytu pomostowego, mającego na celu ułatwienie momentu przejścia między zakupem jednego lokalu a zbyciem innego. W jego ramach klienci mogą pożyczyć od banku potrzebną kwotę, odpowiadającą różnicy w cenie nabycia nowego mieszkania i sprzedaży starego. Następnie spłacają ją jedynie przez kilka miesięcy potrzebnych do sprzedaży starej nieruchomości lub zakończenia remontu nowej. Gdy uda się sfinalizować te procesy, można spłacić całość lub też określoną część kredytu pomostowego.

Choć na stronie internetowej instytucji widnieje informacja o braku kosztów związanych z udzieleniem kredytu czy jego spłaty, to okazuje się, że jest ona nieaktualna. Pracownica firmy, pełniąca funkcję doradcy kredytowego, do której udało nam się dodzwonić , przyznaje, że ostateczny kształt oferty zależy od banku i sytuacji klienta (jego zdolności kredytowej). Przedstawicielka firmy przyznała też, że obecnie rzadko podpowiada takie rozwiązanie klientom, bo dziś większym zainteresowaniem cieszy się program „Mieszkanie dla młodych”. 

  »Parodia, nie wynajem od dewelopera  

Deweloperzy, o ile już mają w swojej ofercie instrumenty wsparcia przy zakupie mieszkania, chwalą się nimi wszem i wobec. Tego samego – na nieszczęście klienta – nie można natomiast powiedzieć o szczegółowych warunkach tych programów.