Najszybszą formą kredytowania bieżącej działalności jest debet, decyzja może zapaść w ciągu jednego dnia. „- Limit debetowy jest produktem bardziej wystandaryzowanym, mamy określoną kwotę, na jaką może być udzielony, a klient dostaje go bez zabezpieczeń. Wystarczy przedstawić tylko historię obrotów firmy, niekoniecznie z banku, w którym staramy się o limit, może być historia rachunku z innego banku. Wystandaryzowanie tego produktu powoduje, że może być on udzielony w relatywnie krótkim czasie, np. jednego, dwóch dni” – mówi gazecie Tomasz Jakowiecki, dyrektor departamentu strategii MSP.
„Co do kwoty, o jaką może starać się przedsiębiorca, to jest ona związana z historią rachunku. Zazwyczaj jest to połowa średniomiesięcznych obrotów na rachunku, czasem jest to 75 proc., a nawet 100 proc. takich obrotów.”, czytamy.
„- Wadą tego rozwiązania jest fakt, że zadłużenie należy spłacić w ciągu 30 dni. Oprocentowanie debetu jest zazwyczaj wyższe niż innych kredytów i oscyluje w okolicach 15-20 proc. w różnych bankach” – mówi Grzegorz Wącirz, dyrektor departamentu sprzedaży kredytów korporacyjnych w Getin Banku.
„Jeżeli firma potrzebuje większego zastrzyku kapitału, a dodatkowo może przedstawić zabezpieczenia, jej właściciele powinni zainteresować się kredytem odnawialnym. Można uzyskać nawet pożyczki w wysokości 1 mln zł, dodatkowo parametry zadłużenia można negocjować. Wysokość marży jest uzależniona od negocjacji i zależy od tego, jak bank oceni daną firmę pod kątem przeszłej współpracy i wysokości wnioskowanego kredytu.”, czytamy dalej.
Banki wzbogacają oferty kredytowe i uatrakcyjniają pakiety usług przeznaczone dla przedsiębiorców. Można się spodziewać, że w najbliższych miesiącach instytucje finansowe będą dalej upraszczały procedury, co spowoduje, że pieniądze z kredytów będą coraz bardziej dostępne. Już dziś nawet firmy rozpoczynające działalność mają szansę na uzyskanie niewielkiej pożyczki.
Więcej o kredytach dla firm w „Gazecie Prawnej”.