Dobry sentyment nie opuszcza rynku

Dobry nastrój nie opuszcza kupujących wspólną walutę. Dzięki temu poranny kurs eurodolara dotarł dziś rano do poziomu 1,4605, który ostatnio notowany był pod koniec 2009 roku.

Również rynek akcji emanuje zielonym kolorem. Wczorajsze kolejne dobre wyniki amerykańskich spółek znów pociągnęły indeksu do góry. Poprzez to dziś możemy obserwować podobny scenariusz jaki miał miejsce wczoraj. Bardzo dobre dane z raportów kwartalnych m.in. American Express, Apple, Qualcomm w większości przewyższające rynkowe oczekiwania pozwoliły bykom na powrót na rynek. Wywołane tym wzrosty przeniosły się również na inne rynki w tym walutowy i surowcowy. Taka sytuacja wywołuje w inwestorach większą tolerancję na ryzyko i ułatwia sięganie po bardziej ryzykowne aktywa. Jednak dopisujący sentyment na rynku zbudowany na kruchych podstawach łatwo może zostać zburzony, co w takiej sytuacji jak obecna, gdzie łatwo jest o niezachowanie odpowiedniej ostrożności może zakończyć się korektą.

USD/PLN bardziej korzysta na lepszym sentymencie

Dynamiczne wzrosty na głównej parze walutowej i coraz lepszy nastrój inwestorów pomagają także polskiej walucie. Jednak na tej sytuacji bardziej korzysta para USD/PLN. Coraz słabszy dolar pozwala tej parze na schodzenie na coraz niższe poziomy. Dziś na początku sesji europejskiej za amerykańską walutę trzeba było zapłacić 2,7145. Druga para walutowa zatrzymała się na silnym wsparciu na 3,96 i obecnie kurs wynosi 3,9690. Na sytuację złotego nie miała dużego wpływu poranna wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej Andrzeja Kaźmierczaka, który nie ma pewności, czy będzie głosował za podwyżką stóp. Jego decyzja będzie uzależniona od wyników poziomu bezrobocia. Obawia się on bowiem, że kolejna podwyżka może zaszkodzić ożywieniu gospodarczemu. Zaznaczył jednak, że zaczynają się pojawiać efekty drugiej rundy, co może skłonić Radę do podwyżki stóp już w  maju.

Pierwsze dane z rynku pracy

Dziś poznamy trzy istotne publikacje makroekonomiczne. O godzinie 10:00 zostanie opublikowany indeks niemieckiego instytutu IFO. Analitycy spodziewają się spadku tego wskaźnika o 0,6 pkt do wartości 110,5 pkt. Następnie o godzinie 14:30 poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. Specjaliści szacują spadek tej wartości z poziomu 412 tys. do 392 tys. Ostatnie dane zostaną opublikowane o godzinie 16:00 i będą dotyczyć indeksu FED z Filadelfii. Rynek oczekuje spadku o 6,4 pkt do wartości 37 pkt.

Michał Mąkosa

FMC Management

Źródło: FMC Management