Instytucje starające się o domeny .EU najczęściej mają do czynienia z następującymi nieprawidłowościami: zapewnienie, że domena .EU będzie na pewno zarejestrowana, nieścisłości w ofertach i regulaminach (dotyczy głównie cen), a także próby oszukania klienta poprzez odebranie części praw własności do domeny.
Nie dajmy się zwieść, nikt nie może zagwarantować, że wybrana domena .eu będzie na 100 procent zarejestrowana. Po drugie, warto czytać regulaminy sprzedaży domen .eu, gdyż tam znajdują się szczegóły, które mają duże znaczenie formalne i finansowe. – przestrzega Marcin Majerek z firmy Domeny.pl, Akredytowanego Rejestratora Domen .EU w Polsce. Niestety, niektóre firmy zobowiązują klientów do podpisywania umów w zamian za niższą cenę na domeny .eu. Umowa zawiera zwykle paragraf, że współwłaścicielem zakupionej domeny jest firma, która ją sprzedała, czyli klient nie będzie wyłącznym właścicielem domeny – dodaje.
Co gorsza, pojawiają się także osoby wyłudzające pieniądze za domeny .eu
Proceder wygląda następująco, na adres e-mail firmy będącej w trakcie rejestracji domeny, przychodzi wiadomość o gotowości odsprzedania domeny .eu za kilka tysięcy złotych. Domeny, która jeszcze nie jest nawet zarejestrowana – tłumaczy Wojciech Dyląg z Domeny.pl.
Jego zdaniem, taką propozycję można od razu wyrzucić do kosza, a najlepiej poinformować o niej organy ścigania. Wiadomość o podobnej treści otrzymały już firmy Gerda oraz Milmet z Sosnowca, które złożyły kilka tygodni temu wnioski na domeny .eu. Na szczęście żadna z tych firm nie skorzystała z propozycji.