Środkami przeznaczonymi na dopłaty dysponuje Bank Gospodarstwa Krajowego. Będą one wypłacane przez osiem lat w ramach refundacji 50 proc. odsetek według stopy referencyjnej określonej jako trzymiesięczny WIBOR z dodanymi dwoma punktami procentowymi (w sumie 6,2 proc.) BGK wybrał PKO BP ze względu na największą ilość udzielanych kredytów hipotecznych oraz najgęściej rozmieszczone placówki. Rozmowy prowadzone są także z Pekao S. A. oraz ze SKOK-ami.
Dopłaty będą przeznaczone w przypadku mieszkań na wielkość kredytu przypadającego na 50 metrów kwadratowych, a w przypadku domu – na 70 metrów kwadratowych. Całkowity metraż mieszkania nie może przekraczać jednak ustalonych 75 metrów, a domu – 140 metrów. Kredyt otrzyma w dodatku tylko rodzina albo osoba samotnie wychowująca dziecko.
Skarb państwa szacuje, że na dopłaty wyda w tym roku ok. 4 mld zł. Pomoc państwa nie powinna być jednak zbyt entuzjastycznie przyjmowana przez tych, którzy przymierzają się do zaciągnięcia kredytu na zakup mieszkania. Państwo pomaga bowiem tylko przez pierwsze 8 lat podczas, gdy raty całego kredytu rozłożone mogą być na 30 lat.