Drzewiecki wraca do MultiBanku

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do MultiBanku wraca Mariusz Drzewiecki. Wszyscy sobie dużo obiecują po powrocie „syna marnotrawnego”. Ma odpowiadać za sprzedaż i rozwój sieci placówek. Faktem jest, że wiele sukcesów tej instytucji było związanych z jego osobą, a przejście do Citi Handlowego było ogromną stratą dla łódzkiego banku.Drzewiecki w Citi miał od podstaw zbudować sprzedaż kredytów hipoteczne. Jednak to co stało się lokomotywą całego Multi, w polskim oddziale globalnej instytucji okazało się całkowitą klapą. Mimo wielu chęci, bank zamiast własnego produktu, sprzedaje obecnie z powodzeniem produkty DomBanku. Nie ma się co dziwić – kryzys na rynku amerykańskim spowodował, że nikt nie miał serca do tego produktu i cała linia została w ostatnim czasie praktycznie zamknięta. Zmiany w BRE Banku sprawiły, że Drzewiecki prawdopodobnie zobaczył duże możliwości rozwoju w nowej sytuacji w banku, który zna od podszewki. Trzeba przyznać, że ten powrót może wzmocnić morale w banku.

MultiBank nie zatrzymuje się w pół drogi, do czego przyzwyczaił ostatnio i po zmianie taryfy opłat za rachunki idzie za ciosem. Poza kolejnymi strukturami, bank zmienia w końcu ofertę kart kredytowych. Podczas gdy wszyscy podwyższają oprocentowanie, Multi ma je dla kart platynowych i złotych obniżyć. Dodatkowo dla tej pierwszej wzrośnie grace period do 54 dni i pojawią się bezpłatne bankomaty. Tak na zachętę, żeby tracić pieniądze, bo kredyt w rachunku w tym banku wciąż należy do jednych z najatrakcyjniejszych na rynku.

Nowością ma być natomiast prestiżowa, czarna Visa Aquarius. To karta klubowa dostępna jedynie dla członków Klubu Aquarius. Ma być ona dostępna dla osób osiągających miesięczne dochód netto w wysokości min. 5 000 zł lub posiadających aktywa w wysokości 100 000 zł, a także członków zakwalifikowanych do klubu na podstawie kryterium prestiżowości danej osoby. Można powiedzieć, że to bardzo potrzebny ruch, bo po kilku latach „wyjątkowość” klubu mocno osłabła. Warto zatem o nią ponownie zadbać.

Karta ma kosztować 250 zł rocznie. Opłata za wznowienie będzie zwracana, jeżeli średnia miesięczna wartość transakcji bezgotówkowych za ostatnie 12 miesięcy wyniesie min. 2 000 zł. Nie jest to mało, ale za to jest jeszcze kryterium ilościowe, w którym wystarczy 10 transakcji miesięcznie. Do końca tego roku karta ma być wydawana w ramach promocji „Klub Aquarius” bezpłatnie. Do głównych zalet nowego plastiku można zaliczyć brak opłaty za kartę dodatkową, brak opłaty za duplikat karty, brak opłaty za wypłatę gotówki w kraju i za granicą, czy brak opłaty za przekroczenie limitu na karcie. Okres bezodsetkowy wynosi 54 dni, minimalny limit kredytowy to 5 tysięcy, a maksymalny to nawet 200 tysięcy PLN. Dużą zaletą ma być oprocentowanie. Dla kart, które będą wydane na podstawie wniosków z tego roku, będzie to przez 12 kolejnych miesięcy jedynie 9,9%. Potem oprocentowanie rośnie do 16,9% – można powiedzieć, że będzie zatem akceptowalne – chociaż kto się na takich kartach zadłuża. MultiBank chce zachęcić nowych użytkowników takiej karty bogatym pakietem ubezpieczeniowym. Będzie tam bezpłatny Pakiet Bezpieczna Visa (chociaż to standard w ofercie Multi), bezpłatny pakiet Travel i Medical Assistance. Bardzo ciekawy wydaje się właśnie ten ostatni. Poza tym do karty dołączona jest bezpłatna infolinia prawna i serwis concierge. Jednym słowem wszystko to, co powinna mieć prestiżowa karta. Atutem jest również jej zamknięty charakter. Jeśli bankowi uda się odbudować prestiż Klubu, może być ciekawym dodatkiem do oferty banku.