Środowa sesja przyniosła przecenę euro w relacji do dolara, która kontynuowana była również w trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej. Spadki kursu EUR/USD przyspieszyły wczoraj po informacji o dymisji mniejszościowego rządu Portugalii. Przed początkiem dzisiejszego handlu w Europie kurs głównej pary walutowej spadł do poziomu 1,4050.
Wczoraj portugalski parlament odrzucił propozycje rządu dotyczące podwyżek podatków oraz cięć wydatków celu ograniczenia zadłużeni. Taki rozwój wydarzeń zmusił urzędującego premiera Jose Socratesa do podania rządu do dymisji. Podkreślone zostało, że do czasu wybrania nowych władz obecny rząd pełnić będzie wszystkie funkcje niezbędne do prawidłowego funkcjonowania państwa. Brak uchwalenia zmian niezbędnych w celu ograniczenia deficytu zwiększył prawdopodobieństwo zwrócenia się Portugalii o pomoc finansową. Taki scenariusz zaczęły dyskontować również rynki finansowe.
Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych Portugalii wzrosły do poziomu 7,70 proc., ustanawiając tym samym nowe maksimum od czasu wprowadzenia euro. Jednak sytuacja na rynku głównej pary walutowej nie wygląda aż tak pesymistycznie. Euro nie podlega aż tak silnej przecenie jak można byłoby się spodziewać. Już w pierwszych godzinach dzisiejszego handlu na Starym Kontynencie kurs EUR/USD wzrósł powyżej poziomu 1,4100. Takie zachowanie kursu eurodolara pokazuje, że wciąż nie ma on ochoty do głębszych spadków. Poziom 1,4000 stanowić powinien solidne wsparcie w kolejnych dniach. W okolicach tego poziomu przebiega linia trendu wzrostowego trwającego od stycznia, zatem nawet zniżka w te okolice nie zaburzyłaby tendencji wzrostowej.
W godzinach porannych poznaliśmy wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu oraz usług dla Niemiec oraz całej strefy euro. PMI dla przemysłu Niemiec oraz Eurolandu wyniosły odpowiednio: 60,9 pkt oraz 57,7 pkt i wypadły gorzej od oczekiwań. Z kolei PMI dla usług wyniosły odpowiednio: 60,1 pkt oraz 56,9 pkt i były to z kolei rezultaty lepsze od prognoz. W dalszej części dnia warto zwrócić uwagę na odczyt liczy wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z USA.
Pierwsze godziny dzisiejszej sesji przyniosły umocnienie złotego w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN około godziny 10:00 zszedł do poziomu 4,0200, z kolei USD/PLN zniżkował do 2,8480. Wydarzenia w Portugalii nie spowodowały wzrostu awersji do ryzyka wśród inwestorów, co widać również po umiarkowanej zwyżce na giełdach europejskich. Utrzymanie się takiego klimatu inwestycyjnego powinno stanowić wsparcie dla notowań złotego.
Około godziny 10:00 na rynek napłynęła wypowiedź sekretarza stanu w resorcie finansów Ludwika Koteckiego, który stwierdził, że w I półroczu inflacja w Polsce prawdopodobnie przekroczy 4 proc., natomiast w drugim zacznie spadać. Według szacunków ministerstwa w 2011 roku średnioroczna inflacja wyniesienie 3,5 proc.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.
Źródło: Dom Maklerski TMS Brokers S.A.