Właściciele większości firm sprzedających polisy na życie nie mają raczej powodów do narzekań. Powód? Rynek nadal rozwija się bardzo dynamicznie, o czym świadczą wyniki dziesięciu największych ubezpieczycieli. W I kwartale br. zebrali 2,86 mld zł składek, o blisko 13% więcej niż rok wcześniej.
Oznacza to, że tempo, w jakim towarzystwa sprzedające polisy na życie pozyskują klientów, jest przynajmniej o 4 pkt proc. wyższe niż rok wcześniej. Mimo że baza, do jakiej odnoszą się wyniki, jest coraz większa. Wynik mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie „sprzedażowa zadyszka”, jaką złapały w I kwartale Commercial Union Polska – TUnŻ, wicelider rynku oraz TU Allianz Życie Polska (do niedawna szóste miejsce). CU Życie, według nieoficjalnych informacji „Parkietu”, zanotowało niewielki (ok. 3-proc.) spadek przypisu składki brutto do ok. 435 mln zł.
Z kolei Allianz Życie, ze względu na sezonowość sprzedaży jego produktów w sieci Pekao, miał w I kwartale br. przypis składki niższy 24,02 mln zł niż rok wcześniej. Na uwagę zasługuje Amplico Life, które po roku spadku, odbudowuje portfel dzięki polisom inwestycyjnym (wzrost o 31,85 mln zł). Z koniunktury na te produkty korzysta również Nationwide, niedawno przejęte przez holenderski Aegon, które zebrało o 74,21 mb zł więcej niż rok wcześniej.
Ale tak dynamiczny rozwój rynku w I kwartale br. nie byłby możliwy, gdyby nie firmy średniej wielkości, do niedawna uważane za marginalne. Największy przyrost składki – o 74,9 mln zł – zanotowało pomijane do tej pory w rankingach potentatów TUnŻ Uniqa, dzięki czemu awansowało na ósmą pozycję. O ponad 50 mln zł więcej pozyskały od klientów TUnŻ Europa, TUnŻ Gerling Polska, a także TUnŻ CitiInsurance (jeszcze poza pierwszą dziesiątką). O blisko 40 mln zwiększyło swój przypis TUnŻ Credit Suisse Life & Pensions.