Dziś PKB za III kwartał w Polsce

Dziś PKB za III kwartał w Polsce

WYDARZENIE DNIA
Dzisiejsze dane o PKB mają niewielkie znaczenie. Co najwyżej dowiemy się z nich, że „na razie wszystko w porządku”. Tymczasem to przyszłość rysuje się w ciemniejszych barwach.

O przejściu na ciemną stronę księżyca może mówić już Japonia. Szereg opublikowanych dziś danych makro ma złą wymowę. Indeks PMI dla przemysłu spadł do 36,7 pkt (a poziom 50 pkt rozgranicza recesję od rozwoju). Inflacja co prawda spadła, ale już inflacja bazowa zatrzymała się na 1,9 proc. (przy głównej stopie w banku centralnym 0,3 proc.), wydatki gospodarstw domowych spadły o 3,8 proc., produkcja przemysłowa o 7,1 proc., sprzedaż detaliczna o 0,6 proc. Dane z rynku pracy były lepsze – stopa bezrobocia spadła do 3,7 proc. U nas wzrost PKB za III kw. ma wynieść 4,7 proc. Czekamy też na prognozę inflacji dla strefy euro (oczekiwany spadek do 2,7 proc.).

SYTUACJA NA GPW
Można było się zastanawiać, czy na inwestorach większe wrażenie zrobią zwyżki w USA (z środy) czy zamachy terrorystyczne w Bombaju. Ale w obecnej sytuacji, kiedy rynki akcji od paru dni nie reagują już na kolejne recesyjne dane, indeksy wspinają się po ścianie strachu. Strach zdaje się być pożywką dla rynków. Dlatego inwestorzy u nas, ale także w Europie wybrali się na zakupy. WIG20 przekroczył poziom 1800 pkt, ale tylko na moment. W dalszej części notowań przeważała już chęć pozbycia się akcji, choć kupujący dawali odpór podaży. W rezultacie piątą z rzędu sesję udało zakończyć się wzrostem, mimo że nie było do takiego ruchu wyraźnej przyczyny fundamentalnej.
Obroty wyniosły 1,18 mld PLN – sporo jak na sesję pozbawioną barometru w postaci notowań w USA. Podrożały akcje 165 spółek, potaniały 119.

GIEŁDY ZAGRANICZNE
W czwartek Amerykanie nie handlowali akcjami z powodu Święta Dziękczynienia, a piątkowa sesja w Azji przedłużyła udaną serię na większości parkietów z wyjątkiem Szanghaju. Inwestorzy najwidoczniej uwierzyli w dłuższą korektę, bo w Tokio indeks wzrósł o 1,7 proc. po słabych danych z japońskiej gospodarki – w październiku drastycznie spadła produkcja w przemyśle (o 7,1 proc. r/r), a konsumenci kupili o 3,8 proc. mniej dóbr i usług niż przed rokiem. Akcjonariusze banku UBS zgodzili się na sięgnięcie po pomoc szwajcarskiego rządu, a byli prezesi, którym zarzuca się nadużycia prawne i brak kontroli nad „toksycznymi aktywami”, zwrócą spółce kilkadziesiąt milionów dolarów ze swoich olbrzymich pensji i odpraw.

OBSERWUJ AKCJE
BZ WBK – odbicie kursu akcji banku nastąpiło pod koniec ubiegłego tygodnia dokładnie od poziomu wsparcia wyznaczonego wcześniejszymi dołkami z października, kiedy lokalne minima ukształtowały się w okolicy 90 PLN za akcję. Od poniedziałku papiery podrożały już o 15 proc. i cena znalazła się na wysokości średniej z 20 sesji, która z reguły nieźle się spisuje przy wyznaczaniu krótkoterminowych trendów. Prawie każda wzrostowa sesja w tym tygodniu przyniosła spadek aktywności inwestorów, co sugeruje, że sygnał kupna wskazany przez MACD nie zrobił specjalnego wrażenia. Za wcześnie jeszcze by stwierdzić, czy na wykresie BZ WBK tworzy się formacja podwójnego dna, bo dla jej potwierdzenia konieczne byłoby przebicie się przez szczyty ostatniej korekty, a te leżą powyżej 120 PLN, czyli o ponad 13 PLN wyżej od ceny zamknięcia z czwartku.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
RUCH, Mennica – Mennica ma papiery dające 10 proc. na WZA RUCHu (wcześniej 9,5 proc.).
Instal Kraków – spółka zależna ma kontrakt z litewską NTTI na dostawę urządzeń wentylacyjno-klimatyzacyjnych. Wartość kontraktu to 50 mln PLN, a czas realizacji mija 30 października przyszłego roku.
Sfinks – zarząd (zmieniony ostatnio) odwołał prognozę wyników finansowych. Utrzymano zamiar sprzedaży sieci „Chłopskie Jadło”, spółka zamierza przeprowadzić restrukturyzację restauracji za granicą, ponieważ przynoszą one straty. Członek zarządu AmRest kupił na własny rachunek ok. 3000 akcji Sfinksa.
Atlantis – wszedł do konsorcjum inwestycyjnego planującego budowę fabryki produkującej elektrownie wiatrowe.
PGNiG – rada nadzorcza zatwierdziła strategię spółki do 2015 r.
Ropczyce, Bank Millennium – bank wypowiedział spółce umowę i domaga się zapłaty 19,5 mln PLN z tytułu opcji walutowych, które miały zabezpieczać spółkę przed ryzykiem walutowym. Ropczyce podważają formalne podstawy banku do składania roszczeń, jako że dyspozycje (zawarcia transakcji) złożone zostały pod wpływem błędu.

PROGNOZA GIEŁDOWA
Mimo słabych, bardzo słabych danych makroekonomicznych z Japonii, Nikkei zakończył sesję wzrostem i to wzrostem w końcówce notowań (zawsze robi to lepsze wrażenie niż wzrost na otwarciu i później osuwanie się cen). Również inne rynki azjatyckie zyskiwały.
Można zakładać, że indeksy w Europie wybiorą bierną postawę i oczekiwanie na początek sesji w USA, ale trzeba pamiętać, że dla Amerykanów piątek to przerwa w długim weekendzie. Więc dzisiejsze notowania przy Wall Street nie będą miały tak dużego znaczenia. Nie wszyscy stawią się w pracy, sama sesja też jest zresztą skrócona. Nie mniej kontrakty na amerykańskie indeksy rosną i to w połączeniu z niezwykłą dosyć wiarą inwestorów w sens działań wspierających gospodarkę ze strony rządów wystarczy, żeby liczyć na szóstą wzrostową sesję na GPW.

WALUTY
Najważniejsze pary walutowe przygotowują się od kilkunastu dni do odwrócenia średnioterminowych trendów – eurodolar uklepał dno w okolicy 1,25 USD i obecnie walczy z lokalnymi szczytami na poziomie 1,29 proc., a kurs dolara wyrażony w jenach wyhamował w piątek po dotarciu do 95 jenów. W tym tygodniu spora część inwestorów z USA wybrała się na długi weekend dlatego nie ma co liczyć na tąpnięcia na ostatniej sesji, ale końcówka roku może przynieść osłabienie dolara zwłaszcza, jeśli na giełdach ujrzymy choćby namiastkę „rajdu Św. Mikołaja”. W piątek złoty umocnił się względem dolara do 2,90 PLN, ale euro i frank podrożały do 3,75 PLN oraz 2,42 PLN.

SUROWCE
W piątek rano cena baryłki ropy naftowej spadła o ponad dolara do 53,4 USD, a w ciągu listopada obniżyła się o blisko 20 dolarów. Inwestorzy uznali, że obniżenie produkcji zarządzone przez OPEC w ubiegłym miesiącu nie nadąża za hamującym popytem na całym świecie, dlatego sprzedają kontrakty na ropę. W sobotę w Kairze zbiorą się przedstawiciele kartelu, którzy przeanalizują rzeczywiste dane z poszczególnych krajów członkowskich i będą rozpatrywać wniosek Wenezueli o dalsze cięcia wydobycia. Na wykresie ropy nie widać jeszcze formacji odwrócenia trendu spadkowego, ale trzeba pamiętać, że cena surowca jest obecnie prawie o 100 USD niższa niż lipcu i zniecierpliwione byki mogą wkrótce powalczyć o silniejsze odreagowanie. Argumentem na ich korzyść była w tym tygodniu choćby zapowiedź zmniejszania wydobycia w Rosji.

KOMENTARZ PRZYGOTOWALI
Łukasz Wróbel – giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, surowce, waluty;
Emil Szweda – wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa poinformowali przed sesją. Open Finance