emFinanse: 25% więcej uwiedzionych

Szał wyprzedaży

Małgorzata Sporna, ekspert ds. kredytów samochodowych firmy emFinanse, Doradcy Finansowi: – Jednym z powodów rosnącego zainteresowania nowymi pojazdami pod koniec zeszłego roku z pewnością były obniżki cen i promocje. W styczniu klientów przyciągnęły wyprzedaże. Z pierwszymi, nawet 10-procentowymi obniżkami wartości nowych samochodów mieliśmy do czynienia już na jesieni ubiegłego roku.

W styczniu nastąpił szał wyprzedaży i kolejne obniżki cen samochodów, które od 1. stycznia są już o rok starsze. Rabaty sięgały nawet kilkunastu procent. – Oznacza to, że w kieszeni kupującego mogło zostać nawet kilka tysięcy złotych – wylicza Małgorzata Sporna z emFinanse, Doradcy Finansowi.

Dobre zabezpieczenie

Do zakupu nowych aut zachęcają także banki, które przy udzielaniu kredytu przychylniej patrzą na kupujących samochody z salonów. – Pojazd taki jest lepszym zabezpieczeniem zobowiązania niż kilkuletnie auto – mówi Małgorzata Sporna. – Wynika to przede wszystkim z jego wyższej wartości.

Kredytobiorcy mogą w tym wypadku liczyć na preferencyjne warunki: niższe oprocentowanie (do 9% w przypadku denominowania zadłużenia we frankach szwajcarskich), dłuższy okres spłaty (nawet do 8 lat), a także możliwość sfinansowania zakupu w całości z pożyczki bankowej. – Tymczasem w przypadku zakupu samochodu używanego wymagany wkład własny wynosić może nawet 20% wartości pojazdu – tłumaczy ekspert z emFinanse, Doradcy Finansowi.

Portfel grubszy o 9%

Kolejnym czynnikiem, który przyczynił się w ostatnim czasie do rosnącego zainteresowania nowymi autami, jest z pewnością sytuacja gospodarcza w kraju. Dobra koniunktura – malejące bezrobocie, stabilizacja zawodowa i rosnące pensje sprawiają, że coraz częściej decydujemy się na droższe, nowe pojazdy. – W minionym roku średnia pensja wzrosła o około 9%. Oznacza to wzrost zdolności kredytowej i zwiększenie szansy na uzyskanie kredytu – tłumaczy Małgorzata Sporna z emFinanse.

Przybędzie „nówek”

Styczeń to kontynuacja tego, co działo się na rynku samochodowym w ubiegłym roku, kiedy z salonów na nasze drogi wyjechało ponad 293 tys. samochodów, co stanowi wzrost o blisko 23% w stosunku do roku 2006 (dane instytutu Samar). Co więcej, specjaliści prognozują dalszy wzrost sprzedaży aut nowych, który do końca roku może sięgnąć kilkunastu procent w porównaniu z 2007r.