Emocje sterują rynkiem

Będą to odczyty inflacji konsumenckiej, która pod wpływem spadających cen benzyny energii i żywności najprawdopodobniej spadła, jednak istotny będzie również odczyt tak zwanego wskaźnika bazowego, który nie bierze pod uwagę wyżej wymienionych dóbr. Później inwestorzy zapoznają się z kolejnym raportem z amerykańskiego sektora przemysłowego oraz rynku nieruchomości. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że informacje te potwierdzą pogarszający się stan amerykańskiej gospodarki podobnie jak wczorajsze odczyty.

Taki scenariusz może wzmóc nerwowość rynku, zwiększyć awersje do ryzyka oraz osłabić waluty gospodarek rozwijających się. Paradoksalnie taki przebieg zdarzeń może podtrzymać silnego dolara, który znajdzie się pod wpływem kolejnej wyprzedaży akcji na amerykańskim rynku kapitałowym.

Rynek polski

Opisywana wyżej sytuacja na pewno nie będzie w dniu dzisiejszym sprzyjała naszej walucie, jednak dotarcie polskich par walutowych do ostatnio obserwowanych szczytów może stanowić mocny opór w dalszej wędrówce na północ. Przy obecnej nerwowości i poziomie awersji do ryzyka uprawdopodobnia się scenariusz przesunięcia zakresu ostatniej fali wzrostowej wyżej na północ. W dalszym ciągu zachowanie się złotówki w głównej mierze zależne będzie od ruchów eurodolara.

EUR/USD
Notowania EUR/USD w dniu dzisiejszym odnotowują dość silne odreagowanie po ostatnich wzrostach. Jego zasięg wynosi już ponad 4 eurocenty i wygląda juz coraz bardziej poważnie. Oporem, jakie musi pokonać cross EUR/USD jest dzisiejsze maksimum, czyli 1,3516. Przebicie tego poziomu otworzyłoby notowaniom drogę, do 1,3781 co stanowi szczyt z ostatniego czwartku. Potwierdzeniem powrotu do wzrostów będzie przekroczenie poziomu 1,3870, co stanowi 38,2% zniesienie ostatniej fali spadkowej i jest jednocześnie lokalnym dołkiem z początku września.

Technicznie nie ma na razie przesłanek do odwrócenia się trendu krótkoterminowego i ruchu w dół.

USD/PLN
Para USD/PLN najprawdopodobniej zakończyła już korektę i powoli wraca do wzrostów. Bez problemu udało jej się pokonać opór na poziomie 2,6554, który wynika z 50% rozwinięcia ostatniej fali spadkowej. Wzrostom na USD/PLN sprzyja nasilająca się korekta na eurodolarze.

EUR/PLN
Para EUR/PLN po zakończeniu korekty ruszył ostro w górę. Notowaniom udało się przebić poziom 3,5556, który stanowi 38,2% rozwinięcie ostatniej fali spadkowej. Aby można było mówić o trwałym powrocie do wzrostów musi zostać przebity opór na poziomie 3,5865, który jest szczytem z poniedziałku.

GBP/PLN
GBP/PLN od przebicia górnego ograniczenia trendu bocznego wzrósł o ponad 15 groszy. Poziom 4,5696 okazał się być dla niego jednak zbyt wysoki i właśnie w tym miejscu rozpoczęła się wędrówka na południe. Deprecjacja funta względem złotówki ma jednak spory problem z trwałym pokonaniem poziomu 4,5696. Aby powrót do spadków był możliwy dzienna świeca musi sie zamknąć korpusem poniżej tego poziomu.

Tomasz Szecówka,
AMB Consulting Sp. z o.o.