Emocje sterują rynkiem

Rynek zagraniczny.

W pierwszej części dzisiejszego dnia poznamy kolejne informacje z brytyjskiej gospodarki dotyczące wrześniowej dynamiki sprzedaży detalicznej. Tamtejsza gospodarka najprawdopodobniej weszła już w fazę recesji a fakt ten odbija sie bardzo negatywnie nie tylko na funcie sterlingu i brytyjskim rynku kapitałowym, ale również na wspólnej walucie, która podobnie jak funt traci na wartości wobec dolara. Spowodowane jest to również spekulacjami inwestorów na temat prawdopodobnych obniżek kosztów pieniądza przez EBC oraz Bank Anglii.

Popołudniu na rynek napłyną informacje dotyczące amerykańskiego rynku pracy oraz tygodniowej liczby nowych bezrobotnych, która podczas obecnego kryzysu przekracza już poziom 500 tysięcy. Pomimo faktu, że fundamenty amerykańskiej gospodarki nie przemawiają na korzyść dolara to waluta ta pozostaje mocna na głównych crossach, gdyż waluty europejskie tracą pod wpływem oczekiwań inwestorów na zdecydowane cięcia kosztów pieniądza w Eurolandzie i na Wyspach Brytyjskich.

Rynek polski.

Polska waluta nadal traci na wartości na fali niepokoju o ryzyko przesunięcia się kłopotów gospodarczo – finansowych Węgier na naszą gospodarkę. W dniu dzisiejszym inwestorzy poznają wrześniową dynamikę sprzedaży detalicznej oraz stopę bezrobocia, jednak przeważający wpływ na ruchy polskich par walutowych będą miały emocje inwestorów oraz ruch pary EUR/USD.

Biorąc to pod uwagę możliwa jest kontynuacja średnioterminowego trendu wzrostowego. Polskiej walucie nie sprzyjają również bardzo kiepskie nastroje na światowych rynkach kapitałowych oraz mocny jen związany z bardzo wysokim poziomem awersji do ryzyka.

EUR/USD

Notowania EUR/USD po bardzo dynamicznych spadkach w dniu wczorajszym odnotowują konsolidacje w dolnym zakresie ruchu 1,29 – 1,2740, co wskazuje na dalsze spadki. Jeżeli kurs przebije ostatnie wsparcie na poziomie wczorajszych minimów, które wynoszą 1,2735 to można spodziewać się dalszych spadków aż do poziomu 1,2676. Coraz bardziej prawdopodobny staje się osiągnięcie poziomu 1,2142, co stanowi 50% zniesienia długookresowej fali wzrostowej odnotowanej w okresie 2001 – 2008. Warto pamiętać, że że dolar staje się przewartościowany i w dłuższym okresie wrócimy do wyższych poziomów. Obecnie jednak oczekiwanie na dalsze cięcie stóp procentowych w eurolandzie, krach na rynku surowcowym oraz pogłębiająca się bessa na amerykańskim rynku kapitałowym wspierają dolara.

USD/PLN

W ślad za EUR/USD również i USD/PLN porusza się w swoim średnioterminowym trendzie. Po przebiciu wsparcia na poziomie okolic 2,9740 kurs cofnął się. Aby dalsze wzrosty były możliwe musi zostać pokonany psychologiczny poziom 3zł. Jeżeli uda się przełamać to wsparcie to będziemy mieli do czynienia z dalszymi wzrostami aż do szczytów z lutego 2007, które są na poziomie 2,0607.

EUR/PLN

Kurs EUR/PLN podobnie jak USD/PLN nie zdołał pokonać wczorajszych szczytów. Maksimum osiągniętym na tej parze w ostatnim terminie jest poziom 3,8240. Jego pokonanie lub nie warunkowało będzie dalsze wzrosty na tej parze. W przypadku kontynuacji średnioterminowego trendu wzrostowego poziomem możliwym do osiągnięcia jest 3,8555.

GBP/PLN

GBP/PLN nie zdołał przebić oporu na poziomie 4,8600 stanowiącego 50% rozwinięcie ostatniej fali wzrostowej. Nie przewiduje się, aby poziom ten został pokonany. Najprawdopodobniej para ta pozostanie w obrębie swoich maksimów w najbliższym czasie, po czym nastąpi dynamiczny spadek znoszący notowania do poziomów 4,6614 co stanowi 38,2% rozwinięcia ostatniej fali spadkowej.

Tomasz Szecówka,
AMB Consulting Sp. z o.o.