30 kwietnia w Kartuzach została uruchomiona setna placówka partnerska eurobanku. Bieżący rok bank planuje zamknąć liczbą 140 oddziałów działających pod szyldem eurobank partner.
Pierwszy franczyzowy oddział eurobanku ruszył w marcu 2007 w Kole. Miniony rok bank zamknął liczbą 87 placówek franczyzowych, a do końca tego roku planuje mieć sieć partnerską liczącą 140 takich oddziałów. W systemie partnerskim eurobanku systematycznie rośnie liczba tzw. multifranczyzobiorców – partnerów prowadzących więcej niż jedną placówkę. Obecnie jest ich 26. W najbliższych tygodniach dołączą kolejni.
– Cały czas staramy się, by nasz model franczyzowy był atrakcyjny i dostępnym dla jeszcze większej liczby potencjalnych inwestorów. W tym celu na początku tego roku rozszerzyliśmy o 28 liczbę miast, w których chcemy otworzyć kolejne placówki (obecnie jest to 40 lokalizacji) oraz obniżyliśmy kwotę inwestycji w wyposażenie placówki do ok. 24 tys. zł – wyjaśnia Tomasz Pawłowski, z-ca dyrektora Departamentu Sprzedaży ds. Franczyzy w eurobanku.
Aktualnie placówki franczyzowe eurobanku otwierane są w wyselekcjonowanych miejscowościach o liczbie mieszkańców od 12 tys. do 25 tys. Funkcjonują one pod marką eurobanku i korzystają ze standardowych wizualizacji i materiałów marketingowych. Wszystkie produkty i usługi oferowane w placówkach franczyzowych są identyczne jak w tradycyjnych oddziałach eurobanku. Znajdują się wśród nich: kredyty gotówkowe, karty kredytowe i płatnicze, lokaty terminowe, przelewy, fundusze inwestycyjne, kredyty hipoteczne i rachunki ROR. Koszt inwestycji w jednostanowiskową placówkę franczyzową eurobanku to 24 tys. złotych oraz koszty adaptacji lokalu. Bank szacuje, że na prowadzeniu placówki partnerskiej Agent może uzyskać dochód od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.
Źródło: Euro Bank