Eurodolar pomiędzy poziomami

Siła byków podczas wczorajszej sesji amerykańskiej nie wystarczyła do skutecznego przebicia się przez poziom 1,41. Nadal kiepskie nastroje na światowych rynkach wstrzymują inwestorów przed  większymi ruchami, a napływające informacje niekorzystnie wpływają na perspektywę dalszego rozwoju.

Czynnikiem, który nadal w głównej mierze przyciąga uwagę inwestorów jest Grecja. Wczorajsza przestroga ministra finansów Grecji Jeorjosa Papakonstantinu przed groźbą braku wypłacalności, jeśli  kolejna transza pomocy nie zostanie wypłacona znów zaniepokoiła rynki. Także spekulacje na temat możliwości przyspieszenia wyborów parlamentarnych w Grecji również nie napawają optymizmem inwestorów, z tego względu, że mogło by to opóźnić pracę na redukcją wydatków i ratowanie kraju przed bankructwem.

Obecnie rządzący socjaliści z PASOK posiadają większość co sprawia, że łatwiej im przyjmować kolejne pakiety oszczędnościowe szczególnie, że prezydent wywodzi się z tego samego obozu co rządzący. Po wyborach ta sytuacja może się zmienić, bowiem żadna z grup politycznych może nie osiągnąć odpowiedniej przewagi. Będzie to skutkowało koniecznością stworzenia koalicji, a w konsekwencji może znacznie utrudnić rządzenie krajem i wyciąganie go z kryzysu. To przyczyniło się do tego, że kurs eurodolara spadł dziś rano do 1,4030 i nadal pozostaje pomiędzy silny psychologicznym wsparciem na 1,40 i oporem na 1,41.

Złoty podatny na nastroje rynkowe

Pogorszenie się sytuacji na rynku głównej pary walutowej spowodowało, że znów na wartości zaczęła tracić polska waluta. Kurs pary USD/PLN pokonał poziom oporu 2,80 i dziś o poranku kształtuje się wokół wartości 2,8160. Druga para również rośnie, choć w mniejszym tempie i o godzinie 8,40 notuje wartość 3,9545. Wpływ nastrojów globalnych na zachowanie się złotego nadal jest dominujący, a wysoki poziom awersji do ryzyka sprzyja jego osłabieniu. Z drugiej jednak strony rodzimy pieniądz wspierany jest między innymi wypowiedziami z rodzimego podwórka. Do ostatnich jastrzębich komentarzy członków RPP dołączył wczoraj Adam Glapiński, który stwierdził, że cykl zacieśniania polityki monetarnej nie powinien zakończyć się na obecnym poziomie stóp. To sprawia, że oczekiwania co do podwyżki stóp rosną i na razie wpływają hamująco na deprecjację rodzimej waluty.
 
Ważne dane z Polski

Dzisiejszy dzień przyniesie nam trzy istotne publikacje makroekonomiczne. Pierwsze dwa odczyty poznamy o godzinie 10:00 i będą one dotyczyć polskiej gospodarki. Będzie to poziom stopy bezrobocia, która według analityków ma spaść z poziomu 13,1% do 12,6% oraz sprzedaż detaliczna, która w porównaniu do poprzedniego okresu ma przyśpieszyć o 5,5% do wartości 14,9% r/r. Następnie o godzinie 14:30 zostaną opublikowane wstępne dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku w USA. Rynkowy konsensus wynosi -2,2% m/m, czyli znaczniej gorzej niż w poprzednim okresie, kiedy wartość ta wyniosła 4,1% m/m.

Źródło: FMC Management