Komentarz dzienny Expandera.
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA Z 30 VI 2009 R.
- Majowa stopa bezrobocia w Japonii wzrosła do 5,2%
- Majowa produkcja przemysłowa w Korei spadła o 9% r/r
- Czerwcowe ceny domów w Wielkiej Brytanii spadły o 9,3% r/r
- Czerwcowa stopa bezrobocia w Niemczech wzrosła do 8,3%
- Majowa podaż pieniądza w strefie euro wzrosła o 3,7% r/r
- Ostateczne dane o PKB Wielkiej Brytanii w I kwartale wykazały spadek o 4,9% r/r
- Szacunki czerwcowej inflacji CPI w strefie euro wykazały spadek cen o 0,1%
- Bilans obrotów bieżących w Polsce w I kwartale zamknął się nadwyżką 342 mln euro
- Kwietniowy indeks cen domów w USA, S&P Case Schiller spadł o 18,1% r/r
- Czerwcowy Chicago PMI w USA wzrósł do 39,9 pkt
- Czerwcowy indeks zaufania amerykańskich konsumentów spadł do 49,3 pkt
Diagnoza sytuacji na rynku akcji i prognozy
Szóstą kolejną sesję obserwujemy próby odrabiania przez nasz rynek akcji strat poniesionych na początku minionego tygodnia. Nie wyglądają one zbyt okazale. Do dziś nie udało się zniwelować choćby połowy z nich. Tym samym przełamane w poprzedni poniedziałek wsparcie w strefie 30,5-31 tys. pkt dla WIG stanowi w dalszym ciągu krótkoterminowy opór. Dopóki ten sygnał sprzedaży nie zostanie anulowany bazowym jest ten oparty na przekonaniu, że przez ostatnie tygodnie mamy do czynienia z procesem odwracania zwyżkowej tendencji, jaka towarzyszyła nam na wiosnę. Jej duża siła i skala powoduje, że ten proces jest powolny. Można jednak przypuszczać, że po zakończeniu ruchu powrotnego do przełamanego wsparcia wydarzenia nabrałyby tempa.
Tym bardziej, że zachowanie amerykańskiego parkietu coraz bardziej wpisuje się w ramy formacji głowy z ramionami, gdzie ramiona stanowią dołki z maja i czerwca. Z tego punktu widzenia kluczowy poziom znajduje się nieco poniżej 900 pkt. Jego sforsowanie oznaczałoby definitywny koniec zwyżek. Dopóki się to nie stanie są jeszcze szanse na kontynuację pomyślnej passy.
Przełom czerwca i lipca przebiega pod znakiem publikacji pokaźnej porcji wiadomości gospodarczych. Wczorajsza ich wymowa nie była jednoznaczna. Rozczarował indeks zaufania amerykańskich konsumentów Conference Board, który zanotował spadek. Lepiej od oczekiwań było w przypadku cen domów, ale tu dynamika spadku wciąż jest pokaźna, tym bardziej jeśli wziąć pod uwagę, że trwa on już dość długo. Kiepskie wiadomości płynęły z brytyjskiej gospodarki, gdzie PKB w I kwartale spadł mocniej niż wcześniej szacowano. To jednak już przeszłość, więc miało znaczenie jedynie statystyczne. Musiały natomiast niepokoić dalsze wzrosty stopy bezrobocia w Japonii oraz Niemczech. Słabo też wypadła majowa produkcja przemysłowa w Korei, co pokazywało, że globalna wciąż nie odzyskuje wigoru. Inaczej ta nastawiona na eksport gospodarka miałaby się lepiej.
Dziś uwagę przyciągną głównie amerykańskie dane. Będą dotyczyć kondycji rynku pracy, sytuacji w przemyśle i na rynku nieruchomości (wydatki budowlane, liczba kredytów hipotecznych i podpisane umowy sprzedaży domów). Przy obecnych wysokich cenach akcji nie ma miejsca na rozczarowania.
WYKRES DNIA
W czerwcu w gospodarce strefy euro zagościła deflacja. Spadek cen wyniósł 0,1% w porównaniu z tym samym miesiącem 2008 r. To głównie efekt niższych cen paliw, które zbijają inflację na całym świecie. Takie dane kontrastują z coraz częstszymi ostrzeżeniami przed zbliżającą się nadmierną inflacją. Ostatnio wspominał o tym Bank Rozliczeń Międzynarodowych, wskazując na ryzyko odsuwania w czasie przez banki centralne decyzji o podwyżce kosztów pieniądza. Zbyt długa ekspansja monetarna miałaby prowadzić do nadmiernej inflacji.
Notowania polskich obligacji
Obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, jak również lepsze nastroje na światowych rynkach obligacji w ostatnich dniach, przyczyniły się do poprawy nastrojów na krajowym rynku długu. W dalszym ciągu trudno jednak na nim mówić o przełomowych wydarzeniach. Pozostaje on raczej w letargu niż podlega jednoznacznej tendencji. Tegoroczne zyski z naszych obligacji nie przekraczają 1%. Bilans znacznie poprawił II kwartał, który przyniósł ok. 2-proc. wzrost.
Perspektywy są jednak nad wyraz niepewne. Sytuacja na świecie nie wygląda korzystnie, a problemy budżetowe skutkować będą zwiększoną podażą papierów. Zbijanie inflacji nie musi okazać się takie proste. Istnieje do tego ryzyko odwrotu od bardziej ryzykownych rynków. Dlatego wciąż to wysokooprocentowane lokaty wyglądają korzystniej od obligacji.
DZIŚ NA RYNKACH 1 VII 2009 R.
- Czerwcowy indeks PMI dla chińskiego przemysłu wzrósł do 53,2 pkt
- Majowa sprzedaż detaliczna w Niemczech
- Ostateczne dane o czerwcowych indeksach PMI dla przemysłu w Europie
- Czerwcowa ankieta Challengera na temat planowanych zwolnień w USA
- Czerwcowy raport ADP na temat liczby miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym
- Cotygodniowe dane o liczbie nowych kredytów hipotecznych w USA
- Czerwcowy indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu
- Majowe wydatki budowlane w USA
- Majowa liczba podpisanych umów sprzedaży domów w USA
Krzysztof Stępień
Główny ekonomista,
Expander
Źródło: Expander