Expander: Na rynek ostrożnie wracają kupujący

Indeks WIG20 po dobrym otwarciu przez resztę notowań pozostawał wyraźnie w trendzie bocznym, próbując raz po raz pokonać poziom 3740 punktów. Mimo wsparcia ze strony największych banków w tym PKO BP, zyskującego ponad 6,5% do końca dnia indeks wzrósł o 1,36% do poziomu 3735 pkt. Mimo nieznacznie lepszych wyników od oczekiwań analityków akcje BRE Banku dość niechętnie znajdowały nabywców, kończąc dzień ponad 2,5% spadkiem. Jak podał Bank wyniki netto za II kwartał wzrosły o 80% do poziomu 181 mln zł., jednak częściowo wpływ na nie miały czynniki charakterze jednorazowym, co mogło nieznacznie rozczarować inwestorów. Z kolei TP SA straciła 1,82% po gorszych od prognoz wynikach oraz obniżeniu planowanych w tym roku przychodów o 2,8%. Obroty w segmencie blue chipów nieznacznie przekroczyły miliard złotych, z czego prawie jedna trzecia przypadła na akcje telekomunikacyjnego giganta. Do łask inwestorów powróciły również spółki małe i średnie. Przy dość przeciętnych obrotach indeks mWIG40 zyskał 1,55%, a sWIG80 2,0%. Od strony branżowej warte odnotowania były spore wzrosty spółek deweloperskich, które ostatnio wyraźnie zachowywały się gorzej od rynku. W lipcu rynek przecenił akcje deweloperów o ponad 20%. Chętnie kupowano również papiery spółek informatycznych. W kolejnych dniach większą zmienność będziemy mogli zobaczyć w sektorze bankowym. Po Banku Millennium oraz BRE w tym tygodniu poznamy jeszcze raporty kwartalne BZWBK, Pekao SA. oraz BPH. Wczorajsze, ponad 3,3% wzrosty akcji spółek tego sektora pokazują, że inwestorzy wyraźnie podnoszą swoje oczekiwania, co do dynamiki zysków w tej branży.

Dzisiejsze notowania jednak mogą przynieść pogłębienie ostatnich spadków, po bardzo słabej sesji amerykańskiej. Mimo dobrego otwarcia oraz nienajgorszych danych makroekonomicznych inwestorzy ponownie skupili swoją uwagę na doniesieniach o kolejnych problemach instytucji finansowych działających na rynku pożyczek hipotecznych. Scenariusz sprzed kilku dni ponownie się zrealizował: amerykańskie indeksy traciły (DJ spadł o 1,1%, S&P500 o ponad 1,3%), rosły ceny papierów skarbowych, a na rynku walutowym solidnie umocnił się jen. Słabe zachowanie giełd amerykańskich ze wzmożoną siłą uderzyło w rynki azjatyckie. Nikkei 225 spadł o ponad 2,3%, ponad 3,2% stracił Hang Seng a straty na mniejszych rynkach w regionie sięgały nawet 4%. Takie zachowanie rynków wskazuje na dalszy wzrost awersji do ryzyka wśród inwestorów, co niestety nie wróży szybkiemu zakończeniu korekty. Dzisiejsze notowania na naszym kontynencie indeksy rozpoczną zapewne ze sporą stratą i nie można wykluczyć pogłębienia ostatnich spadków.