Falstart nie ostudził zapędów

– Sądzę, że uda nam się pozyskać w 2004 r. nieco więcej aktywów niż planowaliśmy, ale trudno powiedzieć, ile dokładnie. Zależeć to będzie od emisji funduszy zamkniętych – mówi Rafał Mania, prezes BPH TFI.

Jak podaje „Puls Biznesu” nie we wszystkich towarzystwach sytuacja wygląda dobrze, ale prezesi twardo zapewniają, że nie będą weryfikować założeń. A te są często bardzo ambitne: nawet o 1 mld zł mają wzrosnąć w tym roku aktywa, którymi zarządza PKO/CS TFI. Tymczasem w I kw. stopniały o ponad 67 mln zł.

– Podtrzymuję prognozy. Przed nami emisja funduszu rynku pieniężnego, liczymy na zainteresowanie klientów instytucjonalnych. Poza tym wkrótce ruszyć powinny akcje marketingowe. Coraz większym powodzeniem cieszą się fundusze obligacyjne, które w naszym portfelu mają spory udział – mówi Antoni Leonik, prezes PKO/CS TFI.

Od prognoz oddala się też DWS TFI. Liczyło na wzrost aktywów o 500 mln zł, a na razie stopniało o 120 mln zł. W nieco lepszej sytuacji są: Commercial Union TFI (liczy na 600 mln zł, przyciągnęło ledwo 13,6 mln zł) oraz Millennium TFI, które z planowanych 500 mln zł musi jeszcze pozyskać 410 mln zł.

Nieco mniejsze apetyty mają TFI PZU i Allianz. Pierwsze chce uzyskać 300 mln zł, z czego zrealizowało 11 proc. Drugie z planowanych 200 mln zł ma 30 mln zł – pisze „Puls Biznesu”.

– Kluczem jest dystrybucja. Ruch jest w internecie. A tutaj liczą się wyniki. Nasze fundusze obligacji już pokazały, co potrafią – mówi Andrzej Burża, szef Allianz TFI.

Inną receptę ma PZU TFI.

– Dotychczasowe wyniki nie uwzględniają aktywów, jakie napłyną w ramach PPE. W drugim półroczu rozpoczniemy też współpracę z PZU Życie w ramach unit-linked – mówi Cezary Burzyński, prezes PZU TFI.