FIT DM: Apetyt na ryzyko słabnie, złoty traci na wartości

Piątek przyniósł wyraźne spadki na nowojorskiej giełdzie, gdyż inwestorzy coraz bardziej obawiają się rozszerzenia kryzysu na rynku ryzykownych kredytów hipotecznych na pozostałe sektory gospodarki. Przypomnijmy, że w czwartek szef FED przemawiając w Kongresie nie wykluczył, że straty z tego tytułu mogą wynieść nawet 100 mld USD. Nietrudno się domyśleć, że wpłynie to na kondycję sektora finansowego, a niewykluczone, że zaważy także na poziomie wydatków konsumenckich. Jeżeli straty będą jeszcze wyższe, to nie można wykluczyć, że Rezerwa Federalna zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych, pomimo, że w obecnej chwili jej członkowie wciąż dosyć dużo uwagi poświęcają zagrożeniom związanym z ryzykiem odbicia się inflacji. Tych problemów nie mają na razie decydenci Banku Anglii, czy Europejskiego Banku Centralnego. Dlatego też notowania EUR/USD i GBP/USD konsekwentnie pną się do góry, a przesilenie nie nadchodzi. Dzisiaj o godz. 12:27 kursy wynosiły odpowiednio 1,3815 USD i 2,0575 USD.

Pogarszające się nastroje na giełdach i rosnące obawy związane z perspektywami amerykańskiej gospodarki, której tempo wzrostu w latach 2007/2008 będzie najpewniej niższe, niż to jeszcze zakładano kilka miesięcy temu znajdują swoje przełożenie w spadku globalnego apetytu na ryzyko, na czym traci także polski złoty. Nie bez znaczenia są także czynniki krajowe, coraz więcej analityków skłania się ku podwyżce stóp procentowych przez RPP dopiero w sierpniu, a perspektywa przyspieszonych wyborów parlamentarnych na jesieni jest coraz bliższa. W takiej sytuacji ten tydzień może upłynąć pod znakiem słabszej złotówki. Notowania EUR/PLN mogą wzrosnąć do 3,7800-3,7850 zł, a USD/PLN przekroczyć 2,75 zł. Tym samym warto prezentowana w poprzednich komentarzach teza o akumulacji walut za złotówki przy obecnych poziomach wciąż pozostaje aktualna. Zaplanowane na dzisiaj publikacje danych o czerwcowej inflacji bazowej netto o godz. 14:00 i jutrzejsze dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu, nie powinny wiele zmienić.