FM Bank wprowadza opłaty za konto

Z początkiem listopada Polbank zmienił taryfę opłat wprowadzając prowizję za obsługę bezpłatnego dotychczas rachunku osobistego. Okazuje się, że nie był jedynym bankiem, który zdecydował się na taki krok. Podobnie postąpił FM Bank, który przekształcił darmowe konto w płatny rachunek.

W listopadzie Polbank wprowadził zmiany w ofercie rachunków osobistych. Zmiany dość rewolucyjne, bo bank po raz pierwszy od początku swojej działalności, zdecydował się wprowadzić opłaty za prowadzenie rachunku. Prowizja w wysokości 6 zł będzie obowiązywać od lutego 2011 r., ale będzie można jej uniknąć aktywnie płacąc kartą. Dla klientów, którzy nie korzystają z karty debetowej, bank zaproponował bezpłatny „rachunek techniczny”, do obsługi kredytów czy depozytów.

W tym samym czasie tabelę opłat i prowizji podmienił FM Bank. To instytucja, która pojawiła się na naszym rynku w pierwszym kwartale tego roku. Bank został powołany specjalnie do obsługi klientów z sektora mikro i małych firm, ale ma też ofertę dla klientów indywidualnych. Gdy startował, było o nim dość głośno, bo proponował bardzo wysokie oprocentowanie depozytów. Był to zresztą motyw przewodni pierwszej kampanii reklamowej banku.

Zasadnicza zmiana w nowej tabeli opłat dla klientów indywidualnych, to wprowadzenie opłaty za bezpłatne do tej pory konto osobiste. O ile jednak w Polbanku opłaty za prowadzenie ROR-u da się jeszcze uniknąć aktywnie używając karty debetowej, to w FM Banku już nie. Zgodnie z obowiązującym od pierwszego listopada cennikiem, miesięczny koszt obsługi konta w FM Banku to 7 zł. To niezbyt miła wiadomość dla klientów, którzy skuszeni wysokim oprocentowaniem lokat założyli przy okazji darmowe konto do podglądu przez internet stanu depozytów.

Na osłodę bank wprowadził usługę cashback (moneyback) do karty debetowej. Od każdej transakcji klient dostanie zwrot w postaci 0,5 proc. wydanej kwoty. Plusem jest również podwyżka oprocentowania środków zdeponowanych na ROR do 3,5 proc. To jedna z najwyższych stawek na rynku.

Bank zdecydował się także na kolejne już w tym roku zmiany w cenniku opłat dla klientów biznesowych. Prowadzenie rachunku bieżącego zgodnie z nową taryfą będzie wynosić 15 zł. Klienci, którzy otworzyli konto do końca października mają taryfę ulgową – 7 zł. Ponadto bank pobiera dodatkową prowizję w wysokości 3 zł jeśli na rachunek klienta nie wpłynie w danym miesiącu 1 tys. zł. Bank zmieniał już cennik klientom biznesowym w lipcu, o czym pisałem TUTAJ.

FM Bank powielił schemat stosowany już wcześniej przez klika innych banków, m.in. Millennium, Alior Bank, MultiBank i ostatnio właśnie Polbank. Na start zaproponował klientom darmowe konto osobiste i korzystną ofertę depozytową, by po paru miesiącach zmienić warunki. Warto przy tym zauważyć, że oprócz całkiem wysokiej podwyżki za prowadzenie rachunku, bank w ciągu kilku ostatnich tygodni dość mocno obniżył oprocentowanie depozytów. Dwa tygodnie temu bank ściął oprocentowanie lokat 6M i 9M, a tydzień temu obniżył stawki przy lokatach 12M i 18M.

FM Bank zdecydował się na zmiany cennika w stosunkowo szybkim czasie od startu – działa na naszym rynku od marca 2010 r. Inne banki dały sobie dłuższy okres przejściowy na zwabienie klientów. Na pewno obniżka oprocentowania i wzrost opłat za rachunki będą miały korzystne dla banku przełożenie ekonomiczne i dadzą szybki zastrzyk gotówki. Pytanie tylko, czy klienci zgodzą się na nowe warunki, czy może raczej zagłosują nogami.  

Źródło: PR News