Fortisowe obiecanki

Nie. Tym razem nie będziemy pisać o karcie VC do ePakietu w Fortis Banku, która stała się swego czasu stałym punktem dyskusji o tym banku na łamach pl.biznes.banki. Tym razem o reklamie telewizyjnej Fortisa. Z pewnością powinni kojarzyć ją widzowie TVN24. Dwóch biznesmenów podczas lunchu śmieje się do rozpuku, jak to ich wspólny znajomy nie dostał, bo nie zadzwonił. (dotacji z UE znaczy się ;). Przekaz reklamy jest jednoznaczny – zadzwoń do Fortis Banku, a jeśli tylko twoja firma spełnia wymagania, to dostaniesz za jego pośrednictwem należne pieniądze. Jak to wygląda w praktyce opisuje na usenecie biznesmen, który dla świętego spokoju, aby obłaskawić małżonkę, zadzwonił do banku. Wykonał telefon na podaną infolinię, wypełnił razem z konsultantką całą ankietę, żeby na koniec dowiedzieć się, że owszem – dotacja z Unii Europejskiej należy się i że wkrótce zadzwoni do niego pracownik banku. I co? I nic. Biznesmen czeka już ponad miesiąc i jak stwierdził ze smutkiem: „Chyba też nie dostanę, 🙁 !”. Nie jesteśmy złośliwi – ale Fortis może doprowadzić do małżeńskich kłopotów. Ładnie to tak?