Fundusze emerytalne zarobiły w lipcu średnio +2,47%

W lipcu, po dwóch miesiącach przerwy, nastroje inwestycyjne na globalnych rynkach akcji uległy wyraźnej poprawie. Jednym z powodów były opublikowane wyniki spółek amerykańskich, które w większości przypadków okazały się lepsze od oczekiwań. Pozytywne zaskoczenie przyniosły również coraz lepsze odczyty danych makroekonomicznych, płynące nie tylko z polskiej, ale i światowych gospodarek.

Poprawa koniunktury giełdowej w największym stopniu dotknęła spółki o największej kapitalizacji – indeks WIG20 wzrósł w lipcu aż o +9,0% – co świadczy o tym, iż do zakupów ruszyli zagraniczni inwestorzy. Nieco gorzej wypadły spółki o mniejszej kapitalizacji wchodzące w skład indeksów mWIG40 oraz sWIG80, które wzrosły odpowiednio o +5,2% oraz +6,5%. Wśród subindeksów branżowych na największym plusie wypadł WIG-chemia, który zyskał blisko +11,0%. Podobnie dobrze radziły sobie spółki z sektora mediowego oraz telekomunikacyjnego (WIG-media oraz WIG-telekomunikacja zyskały +9,6 oraz +9,7%). Z kolei najmniejszy zysk wypracował indeks WIG-informatyka (+2,6%).

Dzięki poprawie klimatu inwestycyjnego na świecie mieliśmy również do czynienia z powrotem inwestorów na krajowy rynek długu. Instrumenty dłużne odnotowywały wzrosty cen wzdłuż całej długości krzywej dochodowości, przy czym największym zainteresowaniem cieszyły się papiery o najdłuższym terminie do wykupu. Po dwóch spadkowych miesiącach, indeks IROS, który mierzy koniunkturę w segmencie obligacji skarbowych, zwiększył swą wartość w lipcu o +0,72% (-0,14% w czerwcu), natomiast indeks 10-latek o +0,79%.

Ze względu na korzystną koniunkturę w obu kluczowych dla funduszy emerytalnych segmentach rynku, wzrost jednostek rozrachunkowych OFE nie może być zaskoczeniem. Średnio zyskały one w lipcu +2,47%, co było nieco słabszym wynikiem od benchmarku (+2,80%), który jest złożony w 30% z indeksu WIG i w 70% z indeksu obligacji skarbowych IROS. Mimo iż żadnemu z 14 funduszy emerytalnych nie udało się pobić tego wyniku, to 2 funduszom niewiele brakowało – jednostka Aviva OFE zyskała na wartości +2,79%, a ING OFE +2,75%. Dobrze wypadł również OFE PZU „Złota Jesień”, którego zarządzający zarobił dla jego uczestników +2,66%. Tym samym najlepiej w lipcu zachowały się fundusze zarządzającego największymi aktywami, co wynika z faktu, iż mają one największy udział akcji spółek o dużej kapitalizacji w portfelach. Na ostatnich miejscach lipcowego zestawienia stóp zwrotu znalazły się jedne z mniejszych drugofilarowych podmiotów, czyli PKO BP Bankowy OFE oraz OFE Warta (odpowiednio +2,26 oraz +2,15%).

Komentarz do rankingu  

Po 3 miesiącach przerwy do grona najlepszych, czyli tych które otrzymują najwyższą notę 5a w zestawieniu długoterminowym, powrócił AXA OFE. Fundusz ten wypracował drugi najlepszy wynik za okres ostatnich 3 lat. Z czołówki wypadł natomiast fundusz Amplico OFE, dla którego nota została obniżona do 4a. Mimo to nadal jest to jeden z lepszych funduszy emerytalnych, co potwierdza najwyższa nota w horyzoncie rocznym. Jest to o tyle ciekawe, że fundusze z najwyższymi ocenami w horyzoncie ostatnich 36 miesięcy, wypadają słabo właśnie w okresie rocznym. Obaj liderzy naszego długoterminowego zestawienia tj. AXA OFE oraz Generali OFE, uzyskali jedynie oceny 2a w zestawieniu 12-miesięcznym.

Najwyższą notę 5a w rankingu rocznym, po miesiącu przerwy, otrzymał w lipcu natomiast fundusz zarządzający największymi aktywami wśród OFE, czyli Aviva. Dzięki bardzo dobrym wynikom na tle innych funduszy wypracowanym w lipcu jego ocena wzrosła skokowo z 3a do 5a. Równie istotną zmianę, tylko że w drugim kierunku odnotował natomiast PKO BP Bankowy OFE, którego ocena spadła z 5a do 3a. Tak duży spadek to efekt bardzo słabego wyniku wypracowanego w lipcu. Wydaje się jednak, że to sytuacja krótkotrwała i prawdopodobnie już w przyszłym miesiącu fundusz ten powinien powrócić do wyższej oceny.

Źródło: Analizy Online