„Według ostatnich dostępnych danych Finamo miało w 2008 r. 36,5 mln zł straty. Już na początku listopada pisaliśmy, że akcjonariusze tej firmy (100 proc. akcji ma FIZ Meritum zarządzany przez Hexagon TFI) szukają nowego inwestora. W tym kontekście wymieniano również francuską Axę”, przypomina gazeta.
„Jaka była przyczyna straty Finamo? Koszty działalności sięgnęły aż 39,6 mln zł, z czego 13,1 mln zł poszło na wynagrodzenia i 15,5 mln zł na usługi obce. W tej firmie także doszło do zmiany zarządu i restrukturyzacji.
Z kolei należący do Getinu Open Finance w 2009 r. – jak twierdzi jego prezes Adrian Jarosz – zarobił ponad 50 mln zł. W 2008 r. miał 25 mln zł zysku, a rok wcześniej 28,7 mln zł”, pisze dziennik.
Miniony rok był ciężki dla branży doradztwa finansowego, a zwłaszcza dla firm które postawiły głównie na sprzedaż kredytów mieszkaniowych. Wiele z nich zanotowało stratę. Od kilku miesięcy sytuacja powoli zaczyna się stabilizować – liczba wniosków kredytowych rośnie, a banki stopniowo liberalizują politykę kredytową.
Więcej w artykule Piotra Rosika pt. „Getin może przejąć pośrednika finansowego Finamo”.
WB