Getin Bank uruchamia nowy projekt, w którym chce położyć duży nacisk na bankowość relacyjną. W grudniu udostępni internetowy rachunek Getin Up z licznymi innowacjami produktowymi. Później rozbuduje projekt o placówki przejęte od DnB Nord. Wygląda na to, że Syncowi rośnie właśnie bardzo poważny konkurent.
Równo dwa lata temu Getin Bank uruchomił swój internetowy oddział Getin Online. Jak na tamte czasy oferta była innowacyjna bezpłatne konto z nowoczesną kartą, program premiowy i bankomaty za darmo. Choć konto nie jest wolne od wad, to jak na bezpłatny rachunek oferta nadal trzyma poziom. W ciągu dwóch lat z usług Getin Online skorzystało 420 tys. osób. Teraz bank idzie o krok dalej i uruchamia Getin Up. Będzie to strategiczny projekt realizowany w ramach marki Getin Banku.Pierwszy etap projektu obejmuje wdrożenie bankowości internetowej oraz zaoferowanie rachunku bankowego Getin Up. Bank aspiruje do tego, by nowym produktem rzucić wyzwanie obecnym liderom bankowości internetowej. I wygląda na to, że będzie miał duże szanse, bo konto zapowiada się naprawdę ciekawie. W kolejnych etapach bank wykorzysta sieć placówek przejętych po DnB Nord. Przedstawiciele banku zapowiadają, że chcą postawić bardzo duży nacisk na bankowość relacyjną. Dlatego wdrażają do swojego konta większość znanych z rynku innowacji produktowych. Nie znam jeszcze wszystkich szczegółów oferty, ale bank uchylił już rąbka tajemnicy. W ramach konta Getin Up pojawią się znane już z rynku innowacje, ale także absolutne nowości.
Jedną z innowacji będzie karta debetowa Display Card MasterCard. To pierwszy taki produkt wdrożony do szerokiej dystrybucji na świecie. Karta, dzięki wbudowanemu ekranowi oraz miniklawiaturze, łączy wszystkie standardowe funkcje płatnicze (w tym PayPass) z funkcjonalnością tokenu oraz narzędzia do komunikacji z bankiem. Dzięki ekranowi będzie można sprawdzić stan konta, kurs walut, terminy spłaty kredytu czy przeczytać bieżące informacje z banku. Bank przekonuje, że będzie to ciekawa alternatywa dla osób, które nie korzystają z bankowości mobilnej. Dostęp do informacji interesujących klientów będzie możliwy za pomocą jedynie karty płatniczej. Szerzej o produkcie pisaliśmy TUTAJ.
Podczas konferencji T-Mobile zapowiadającej start płatności NFC, Getin Bank wymieniany był jako jeden z partnerów projektu. Już wiadomo, że NFC pojawi się w ramach Getin Up. By korzystać z tej usługi będzie potrzebny telefon obsługujący standard NFC oraz abonament w T-Mobile. Jako alternatywne rozwiązanie zostaną wprowadzone naklejki zbliżeniowe na telefon. To opcja dla tych, którzy nie posiadają nowoczesnego telefonu i nie chcą korzystać z usług T-Mobile. Uzupełnieniem płatności mobilnych będzie opcja skanowania kodów 2D z rachunków i faktur. Tak, jak to działa w Citi Handlowym w ramach Fotokasy. Wystarczy zeskanować kod umieszczony na rachunku, a system automatycznie uzupełni formularz przelewu o wszystkie niezbędne informacje. Będąc już przy telefonie, należy wspomnieć, że bank udostępni oczywiście dedykowaną aplikację mobilną na systemy Android i iOS.
Jedną z nowości będą tzw. facebookowe przelewy, przelewy na e-mail i SMS. Bank przekonuje, że przydadzą się szczególnie osobom, które potrzebują się rozliczyć ze znajomymi za drobne zakupy. Wystarczy mieć kogoś wśród znajomych na Facebooku lub znać jego e-mail czy numer telefonu komórkowego, by dzięki specjalnej aplikacji dokonać przelewu na jego konto bankowe. System skontaktuje się ze wskazanym posiadaczem konta lub numeru i poprosi go o uzupełnienie danych niezbędnych do realizacji transakcji. Podobny system działa już w Syncu. Na marginesie ciekawi mnie, jak często klienci korzystają z takich funkcjonalności. Czy przypadkiem nie jest tak, że banki trochę na siłę chcą nam wmówić, że potrzebujemy takich rozwiązań?
W ramach bankowości internetowej bank udostępni menadżera finansów. Klienci będą mogli sobie generować różne zestawienia i statystyki. Pojawią się też narzędzia ułatwiające oszczędzanie celowe konta oszczędnościowe. Będą miały różne graficzne wodotryski, takie jak np. paski postępu oszczędzania. Konto będzie miało także możliwość oszczędzania na końcówkach transakcji podobnie jak mBankowy mSaver. Bank będzie dodatkowo promować aktywność klientów, płacąc 1 zł. za: założenie lokaty, przelanie wynagrodzenie oraz dokonanie transakcji kartą płatniczą powyżej 100 zł. W ramach aplikacji mobilnej dostępna będzie również usługa Oszczędź sobie umożliwiająca przelewanie drobnych kwot bezpośrednio na konto oszczędnościowe.
Trzeba przyznać, że Getin zebrał w jednym miejscu wszystkie nowości, które pojawiły się na rynku w ostatnich tygodniach. Konto stanowi interesujący zlepek innowacji produktowych. Mamy tu m.in. akcenty z mBanku (mSaver), Synca (facebookowe przelewy), Meritum (manager finansów), Getin Online (premie za poszczególne operacje) czy płatności NFC udostępnione ostatnio przez kilku graczy. Prawdziwą bombą wydaje się karta z wyświetlaczem i klawiaturą. Oczywiście pojawia się tu pytanie: jak to wszystko będzie działać w praktyce? Alior Sync też narobił dużo szumu przed startem, ale wdrożony system pełny był niedoróbek. Ucieczka do przodu przed Nowym mBankiem i towarzyszący jej pośpiech okazał się złym doradcą.
Na razie nie znam szczegółów dotyczących cen. Maciej Szczechura, Członek Zarządu Getin Noble Banku, powiedział mi, że raczej nie pojawi się sztywna ani warunkowa opłata za konto, choć trzeba się spodziewać opłaty warunkowej za kartę. To nie powinno jednak dziwić. Powiedzmy sobie szczerze, takie innowacje kosztują. Limit zwalniający z opłaty ma nie być jednak wygórowany – około 300 zł. Prawdopodobnie nie będzie też żadnych wymogów dotyczących przelewania pensji czy zasilania określonym wpływem. Co ważne, z biegiem czasu te same produkty będą udostępniane klientom korzystającym z Getin Online! Docelowo będą więc dwie oferty: samoobsługowy GetinOnline i relacyjny Getin Up.
Wejście Getinu z nową ofertą może mocno namieszać na rynku. Polski bank już niejednokrotnie pokazał, że gra agresywnie, często na pograniczu dumpingu i nie obawia się konkurencji. Dla takich graczy jak Alior Sync, może być bardzo mocną alternatywą. Pytanie tylko, czy za innowacjami produktowymi pójdzie też innowacyjne podejście do obsługi klienta i czy bank będzie w stanie zbudować relacje oparte na partnerstwie. Bo bez tego, nawet najlepsze gadżety nie pomogą.
Napisz do mnie: wboczon@prnews.pl
//