Globalne ocieplenie – na szczęście w finansach

Trzecia w tym tygodniu sesja na polskim rynku finansowym upłynęła w wyśmienitych nastrojach. W środę o godz. 16:15, na warszawskim parkiecie, indeks WIG zwyżkował o 2,24%. Z kolei indeks WIG20 rósł o 3,05% (do 2295,48 pkt), pokonując po drodze bardzo ważny i silny techniczny opór, który od 25 sierpnia br. stanowiła krótkoterminowa linia trendu spadkowego.

W tym samym czasie na krajowym forexie kurs EUR/PLN szedł w dół o 0,39% do 4,1991, a kurs USD/PLN zniżkował o 0,77% do 2,8202.

Inwestorzy bardzo chętnie nabywali zarówno walory spółek na GPW, jak i złotego. Była to reakcja przede wszystkim na kolejną falę zakupów akcji i towarów na arenie międzynarodowej i równoległe, silne osłabienie dolara. Podczas środowego handlu główne indeksy akcyjne w Europie (DJ Stoxx 600) i USA (S&P 500) oraz ropa były najdroższe, a dolar najsłabszy, od kilkunastu miesięcy. Kolejne maksima, tyle że historyczne, padły znowu na rynku złota. Silna, aprecjacyjna globalnie tendencja nie powinna być jednak zaskoczeniem – przedstawione we wtorek i w środę wyniki kwartalne amerykańskich spółek Intel i JPMorgan Chase okazały się być lepsze od prognoz. Dodatkowo środowe dane za wrzesień z Chin o eksporcie oraz z USA o sprzedaży detalicznej też pozytywnie zaskoczyły.

W środę opublikowane zostały także bardzo istotne informacje z polskiej gospodarki, które dotyczyły inflacji za ostatni miesiąc. Ich wpływ na krajowy rynek był jednak tylko marginalny. We wrześniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w ujęciu rocznym o 3,4%, czyli wyraźnie mniej niż oczekiwali analitycy (3,6%) oraz niż szacowało to Ministerstwo Finansów (3,5%).

Marek Nienałtowski
Źródło: Money Expert