GPW – jak zjeść ciastko i mieć ciastko? Skarb Państwa już wie

„– Chce­my dokonać pew­nych zmian w za­kre­sie ła­du kor­po­ra­cyj­ne­go (w sta­tu­cie), zapewniających wpływ Skar­bo­wi Państwa na naj­ważniej­sze ­stra­te­gicz­ne de­cy­zje związa­ne z mi­sją GPW – mó­wi w roz­mo­wie z „Par­kie­tem” wi­ce­mi­ni­ster skar­bu Jo­an­na Schmid” czytamy w gazecie.

„– Skarb Państwa powinien otrzymać osobiste uprawnienia akcjonariusza, które pozwoliłyby mu blokować np. decyzje o przeniesieniu spółek z warszawskiej giełdy na inny parkiet, czy mieć większy wpływ na wybór rady i zarządu. Warto by się też zastanowić nad zwiększeniem uprawnień członków giełdy i emitentów – uważa Andrzej Mikosz, partner w kancelarii K&L Gates, były minister skarbu” cytuje wypowiedź „Parkiet”.

Odpowiednie regulacje w statucie spółki w połączeniu z przemyślaną strukturą akcjonariatu mogą dać urzędnikom wpływ na funkcjonowanie giełdy nawet po sprzedaży prawie całego pakietu jej akcji. Wydaje się to kompromisem pomiędzy potrzebami budżetowymi, prywatyzacją GPW niezbędną do jej dalszego rozwoju i ekspansji, a obawą o zmarginalizowanie pozycji rynku lub nieuwzględnianiu przez nowego zarządcę interesów rodzimych inwestorów.

Więcej na ten temat w artykule Konrada Krasuskiego i Sergiusza Sachno „Statut warszawskiej giełdy do zmiany, prezes – niekoniecznie” w „Parkiecie”.