Ubiegły tydzień był korzystny dla GPW. Nie przeszkodził słaby złoty ani spadki na giełdach na świecie.
Minione pięć dni zdecydowanie można zaliczyć do udanych dla rodzimych inwestorów. WIG20 zyskał nieco ponad 4 proc. i był jednym z niewielu parkietów na świecie, które mogły poszczycić się takim wynikiem. Osiągnięcie jest tym bardziej chwalebne, że na wartości w drugiej połowie tygodnia tracił złoty.
Podczas więc gdy nasze indeksy zbliżają się do tegorocznych szczytów (2317 pkt. na WIG20), inne giełdy od nich uciekają. W dół poszedł zarówno europejski DAX jak i amerykański S&P500. Trzeba przyznać jednak, że spadki nie były na tyle duże, aby inwestorzy nie mogli ich dosyć szybko odrobić.
Słabszy czas na globalnych rynkach to zasługa mocniejszego dolara, który odwrócił uwagę inwestorów od akcji. W tym tygodniu to może się zmienić, chociażby po słowach szefa Banku Światowego, który zasugerował, że dolar mógłby stracić pozycję głównej waluty rezerwowej.
Wydaje się także, że złą sytuację opanowali – przynajmniej na razie – Chińczycy. Tamtejszy indeks Shanghai Composite uciekł od poziomu 2800 pkt. i zwiększył odległość do naprawdę ważnego dołka przy 2630 punktach.
Sytuacja na naszym parkiecie nie jest taka zła. Indeks WIG w minionym tygodniu spadł nieznacznie, 38 tys. pkt. zostało tylko naruszone, a wskaźnik jest wciąż stosunkowo blisko szczytów. Teoretycznie zakładając dalsze umocnienie się dolara z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że czekają nas spadki.
Jednak po słowach szefa Banku Światowego dolar powinien jednak tracić. To będzie pozytywnym czynnikiem dla naszego rynku akcji. Dobrze w krótkim terminie wygląda również kurs akcji KGHM. Jeśli nie w tym, to w przyszłym tygodniu można spodziewać się wzrostów walorów konglomeratu, co w dużej mierze przełoży się na siłę WIG20.
Z technicznego punktu widzenia dobrą inwestycją krótkoterminową mogą wydawać się również walory TPSA, które osiągnęły dolny poziom kilkutygodniowej konsolidacji. Jednak to tylko pod warunkiem nie przebicia 16 złotych.
Ogólny kierunek indeksów w tym tygodniu trudno jest przewidzieć o tyle o ile nie wiadomo jak inwestorzy zachowają się na rynku walutowym oraz jak zainterpelowane zostaną ustalenie szczytu G20, próby rakietowe Iranu i wybory w Niemczech. Myślę, że dzisiejsza i jutrzejsza sesja dadzą nam już większość odpowiedzi na te pytania i będzie można skupić się na kolejnych wydarzeniach ze świata ekonomii.
Paweł Satalecki
Źródło: Finamo