Idea Bank zaprezentował dziś swoją nową usługę – IdeaCloud. To pakiet usług dedykowanych przedsiębiorcy, które będą znajdować się w chmurze. Moją uwagę szczególnie przykuł jeden zaprezentowanych modułów. Bank umożliwi automatyczny import wszystkich ustawień z jednego rachunku na drugi. To może być ważny krok dla sektora.
IdeaCloud to chmura dedykowana przedsiębiorcom. Bank połączył z bankowością internetową szereg usług dodatkowych. Zintegrowane usługi księgowe pozwolą przedsiębiorcy wystawiać i rozliczać faktury bezpośrednio po zalogowaniu się na konto. System ma się uczyć i zapamiętywać zachowania użytkownika oraz schematy działania kontrahentów. Dzięki temu pozwoli płynnie zarządzać tzw. cash flow, czyli bieżącymi przepływami gotówki. Ma przewidzieć sytuacje, w których przedsiębiorcy może zabraknąć środków na rachunku bieżącym, bo określony kontrahent regularnie spóźnia się z regulowaniem płatności za faktury. Wówczas podsunie na przykład kredyt lub faktoring.
Z poziomu systemu dostępne będą szybkie kredyty online. Decyzja wydawana jest w 3 minuty, bo mechanizm analizy kredytowej opiera się na imporcie danych z innego banku. Nie jest to nowe rozwiązanie, bo działa w Idea Banku już od jakiegoś czasu. Dziś z automatycznej platformy korzysta już 50 tys. klientów, więc w ocenie banku, rozwiązanie było strzałem w dziesiątkę.
Ciekawym rozwiązaniem, wdrożonym do IdeaCloud, jest wirtualny sejf na ważne dokumenty. W założeniu przedsiębiorca będzie tam mógł trzymać wszelkie elektroniczne dokumenty, które będą bezpieczne jak w prawdziwym sejfie. To coś na kształt działających już niebankowych rozwiązań opartych o chmurę. Tu sejf będzie zintegrowany bezpośrednio z bankowością internetową, a dane przechowywane na bezpiecznych serwerach bankowych. Wszystko to zostanie okraszone nowoczesnym i ergonomicznym interfejsem bankowości interetowej.
Podczas prezentacji IdeaCloud moją uwagę szczególnie przykuł jeden z modułów. Po założeniu konta w Idea Banku, klient będzie mógł automatycznie zaimportować z innego banku całą historię transakcji, listę odbiorców i szablony przelewów. Wykona to automat działający podobnie jak ten znany importu historii kredytowej. Klient wybierze bank, który prowadzi jego obecne konto, wprowadzi login i hasło, a automat zaciągnie wszystkie ustawienia. Będzie mógł od razu korzystać z nowego konta z pełną historią i wszystkimi ustawieniami.
W ten sposób zniknie jedna z głównych barier migracji między bankami. Przenoszenie kilkudziesięciu rachunków kontrahentów, kopiowanie ustawień i archiwizowanie w plikach historii transakcji skutecznie odstrasza przedsiebiorców od zmiany banku. Jeśli faktycznie automat będzie działał skutecznie, może to być jedna z ciekawszych innowacji ostatnich lat. Na razie jest to rozwiązanie oferowane w ramach bankowości dla firm, ale można przypuszczać, że tylko kwestią czasu będzie skopiowanie go przez konkurencję. Wówczas będzie je można również zastosować także w bankowości detalicznej.
Od 2010 roku działa co prawda Rekomendacja Związku Banków Polskich, dotycząca przenoszenia rachunków, ale cieszy się ona znikomą popularnością. W ubiegłym roku z pomocy bankiera przy przenoszeniu konta skorzystało zaledwie 18 tys. klientów. Gdyby jednak klient mógł samemu zaimportować wszystkie ustawienia z dowolnego banku na nowy ROR, nie ruszając się przy tym sprzed komputera, migracja niewątpliwie przybrałaby na sile.
Wdrażając IdeaCloud bank powiesił wysoko poprzeczkę. Zintegrowanie wszelkich usług pod jednym dachem to dla klienta duża wartość dodana. A dla banku ważny element przewagi konkurencyjnej. Czas pokaże, czy chmura przyjmie się na szerszą skalę w bankowości. W innych branżach ucieczka w chmury jest wyraźnie widoczna. Trudno więc zakładać, by ten kierunek ominął szerokim łukiem sektor bankowy.
Napisz do autora: w.boczon@bankier.pl