Inteligo planuje wprowadzić nową tabelę opłat i prowizji. Zmianie ulegnie między innymi opłata za prowadzenie konta osobistego i prowizja za kartę debetową. Bank wprowadzi również nowe produkty. Nowy cennik pojawi się 15 listopada.
Ciąg dalszy zmian w Inteligo. Mimo że od „reaktywacji” minęło zaledwie pół roku, to bank zapowiedział już zmianę obowiązującego cennika. Na razie wiadomo, że obniżeniu do 0 zł ulegnie opłata za prowadzenie rachunku. Obecnie uzależniona jest ona od salda rachunku – konto jest bezpłatne przy średnim saldzie w wysokości 100 zł. Gdy ten warunek nie zostanie spełniony, bank pobiera 5 zł opłaty za prowadzenie konta.
Zmianie ulegnie także opłata za kartę debetową wydaną do konta Inteligo. Jeśli suma transakcji bezgotówkowych, dokonanych kartą w miesiącu, wyniesie co najmniej 100 zł, opłata będzie równa 0 zł. Jeśli suma wydatków będzie niższa, miesięczna opłata wyniesie 4 zł. Teraz bank pobiera złotówkę, jeśli brak transakcji na kwotę 100 zł.
To na razie jedyne oficjalne informacje na temat nowego cennika. Zmiany te będą raczej niezauważalne dla klientów aktywnie korzystających z rachunku. Można też uznać, że są one raczej korzystne dla klientów. Obecnie nieużywane konto i karta mogą generować koszt w wysokości 6 zł. Po zmianie będzie to najwyżej 4 zł.
Z naszych informacji wynika, że bank szykuje jeszcze więcej zmian – przede wszystkim w zakresie nowych produktów i usług. Możemy się spodziewać, że Inteligo zaoferuje w końcu swoim klientom, przynajmniej niektóre projekty, które do tej pory pozostawały w fazie testów.
Jednym z nowych produktów może być karta kredytowa. Plastik w wersji finalnej będzie miał najprawdopodobniej więcej funkcjonalności niż wersja, która trafiła do testów w sierpniu. Przypomnijmy, ciekawą opcją, która pojawiła się w testowej wersji była możliwość dokonywania nieoprocentowanych wypłat z bankomatów. Karta, która trafi do klientów, będzie miała prawdopodobnie możliwość wyłączania paska magnetycznego i kilka innych ciekawych drobiazgów.
Bank we wrześniu zakończył testy telefonów z opcją płatności zbliżeniowych. Trudno jednak zakładać, by po tak krótkim okresie aparaty trafiły do masowej sprzedaży. Można jednak oczekiwać, że wzrost opłaty za kartę debetową będzie w przyszłości dotyczył także karty SIM w telefonie, która traktowana jest jako drugi plastik wydany do rachunku.
W fazie testów znajdują się jeszcze m.in. powiadomienia SMS i token GSM, o czym pisaliśmy kilka dni temu. Wówczas udało nam się dowiedzieć, że testy potrwają około 2 tygodni.
O szczegółach na temat nowego cennika poinformujemy wkrótce.
Źródło: PR News