W dokumencie tym Senator Smoktunowicz podkreśla m.in., że Zarząd PLL LOT zachęcał startującego w przetargu na samolot Airbusa do zaprzestania próśb o dopuszczenie jego oferty, obiecując jednocześnie zaproszenie do przetargu na samoloty średniego i krótkiego zasięgu, który jak wiadomo Rada Nadzorcza PLL LOT wykluczyła pod koniec roku 2004 i wcale nie zamierza wrócić do tematu.
Mając na uwadze skalę przetargu na samolot dalekiego zasięgu (ok.500 mln USD) Senator Smoktunowicz zawarł w swej interpelacji kluczowe pytanie dotyczące wyboru niezależnego audytora celem zbadania poprawności procedury przetargowej.
Warto zaznaczyć, ze Minister Skarbu Jacek Socha wystosował, z datą 7 lipca br., list do szefa Rady Nadzorczej PLL LOT sugerując by LOT rozważył zasięgnięcie przy tej transakcji opinii niezależnego doradcy. Niestety jak dotąd LOT nie zastosował się do sugestii Sochy przeciągając tym samym proces wyboru samolotu.
LOT od stycznia do kwietnia prowadził rozmowy z Airbusem i Boeingiem. W końcu kwietnia poinformował Airbusa, że rozmowy będą prowadzone jedynie z Boeingiem.
Pomimo wielu listów od Airbusa i spotkań z LOT-em, konsorcjum europejskiemu nie wytłumaczono, w czym jego oferta jest gorsza, ani też nie umożliwiono złożenia poprawionej oferty. Jest to o tyle niezrozumiałe, że stawia LOT w gorszej pozycji przetargowej. Zwykle bowiem prowadzi się równoległe negocjacje z dwoma oferentami albo negocjuje najpierw z jednym później z drugim. Taki tryb negocjacji pozwala uzyskać lepszą ofertę. LOT z tego nie skorzystał.
Zarówno Airbus jak i Boeing mają pełną gamę nowoczesnych samolotów i wprowadzają modele ze sobą konkurujące. Po ewidentnym sukcesie komercyjnym europejskiego super jumbo jeta A380, który został zaprezentowany na tegorocznym salonie Le Bourget, Boeing zdecydował się na modernizację B747 jumbo jeta. Wszystkie europejskie linie lotnicze i większość amerykańskich eksploatują dziś zarówno boeingi jak i airbusy. Pojawienie się na rynku Airbusa jako konkurenta Boeinga spowodowało, że linie lotnicze kupują dziś samoloty średnio o 40% taniej. Powstała bowiem naturalna konkurencja.
Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Wszystko wskazuje na to, że Rada Nadzorcza PLL LOT, która miała 2 sierpnia zająć się rekomendacją Zarządu dla Boeinga nie zbierze się na posiedzeniu.