ISM w centrum uwagi

Dzisiejsza sesja azjatycka upłynęła dla głównej pary walutowej pod znakiem kontynuacji wczorajszych wzrostów. O godzinie 8:00 kurs EURUSD wynosił 1,4356, wobec wczorajszego zamknięcia na 1,4334.

Dzisiejsze zachowanie pary determinowane będzie przez odczyt PMI dla Strefy Euro, a także obie figury z USA. Jeśli dane nie okażą się gorsze od prognoz, to można spodziewać się dalszej aprecjacji wspólnej waluty. Inwestorzy będą bowiem wyprzedawać bezpieczne aktywa denominowane w dolarach, licząc na ożywienie w globalnej gospodarce.

Możliwy ponowny test minimów

Pary złotowe cały czas poruszają się w okolicach lokalnych minimów. O godzinie 8:00 kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły kolejno 4,0840 i 2,8442, wobec wczorajszego zamknięcia na 4,0780 i 2,8532. Bliskość lokalnych dołków w przypadku obu par sprawia, że duża fala optymizmu na rynkach finansowych może spowodować ich pogłębienie. Tym samym z technicznego punktu widzenia dalsze średnioterminowe umacnianie się złotego byłoby potwierdzone. Wiele jednak zależeć będzie od sytuacji na polskiej giełdzie.

Duża nerwowość na parkietach

W dniu wczorajszym po raz kolejny słabe rozpoczęcie sesji w USA pogłębiło przecenę polskich indeksów. WIG20 zakończył dzień na poziomie 2212,7 pkt., co oznacza spadek o 1,04%. Rozmiar spadków ograniczony był jednak sporo lepszym od prognoz odczytem indeksu Chicago PMI. Podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej kontrakty na indeksy amerykańskie odrabiały wczorajsze straty, dlatego kwestia dalszego kierunku pozostaje otwarta.

Makro wtorek

W dniu dzisiejszym poznamy szereg figur makro. O godzinie 9:00 opublikowany zostanie indeks PMI dla przemysłu polskiego. Analitycy oczekują odczytu na poziomie 47 pkt., wobec 46,5 pkt. poprzednio. Analogiczną publikację dla Strefy Euro poznamy 58 minut później. W tym przypadku prognozy kształtują się na poziomie 47,9 pkt., wobec 46,3 pkt. poprzednio. O godzinie 10:00 poznamy kolejną figurę z Polski, mianowicie prognozę inflacji Ministerstwa Finansów. Ostatecznie po godzinie 16:00 napłyną dane z USA. Poznamy zarówno odczyt indeksu ISM dla przemysłu, jak również indeks podpisanych umów kupna domów. W przypadku pierwszej z tych figur rynek oczekuje wartości 50,5 pkt., w przypadku drugiej oczekuje wzrostu o 2% m/m. Odczyty lepsze od prognoz powinny w dalszym ciągu wspierać wspólną walutę.

Andrzej Sowiński
Źródło: FMC Management