Jak możemy uchronić się przed działalnością cyberprzestępców?

Jak wynika z raportu netB@nk, przygotowanego przez Narodowy Bank Polski, co kwartał przybywa osób aktywnie korzystających z bankowości internetowej. Trudno się temu dziwić, ponieważ dzięki niej, bez wychodzenia z domu, możliwe jest sprawdzanie stanu konta, wykonywanie przelewów czy zakładanie lokat. Jednak dynamiczny rozwój technologii niesie ze sobą szereg zagrożeń, związanych z cyberatakami. Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego radzą, jakich zasad przestrzegać, aby nie dać się okraść w internecie.

Wystarczy jeden fałszywy mail


W samym 2015 r. pod kontrolą cyberprzestępców znajdować mogło się 150 tysięcy komputerów, a trzy spośród dziesięciu ataków wymierzonych było właśnie w klientów bankowości elektronicznej. Jedną z metod jaką posługują się przestępcy jest tzw. phishing, służący do  pozyskania poufnych danych za pośrednictwem ogólnodostępnych usług internetowych. Konsekwencją takiego działania może być kradzież pieniędzy danej osoby, a nawet tożsamości, co pozwala na zaciągnięcie na jej konto kredytu. – Przykładem phishingu jest rozsyłanie pocztą elektroniczną specjalnie przygotowanych wiadomości, podszywających się pod oficjalną korespondencję. Fałszywy mail może wyglądać identycznie jak wiadomość nadana przez bank lub inną firmę, którą darzymy zaufaniem – mówi Jarosław Sadowski, ekspert ZFDF, Expander. – Oczywiście banki starają się jak najlepiej chronić swoich klientów, wprowadzając dodatkowe zabezpieczenia w postaci haseł jednorazowych czy tokenów. Bbezpieczeństwo, w dużej mierze, zależy jednak od naszej czujności, gdyż przestępcom niekiedy podstępem udaje się nakłonić ofiarę do podania takiego hasła – dodaje ekspert.

Nie daj się nabrać


Cyberprzestępcy używają specjalnie opracowanych treści w celu uzyskania danych osobowych. Jeżeli otrzymamy wiadomość z atrakcyjną ofertą pracy lub ktoś będzie przekonywał nas, że jesteśmy spadkobiercami pokaźnego majątku, nie traktujmy tego poważnie. – W takich przypadkach chodzi o pozyskanie podstawowych informacji o nas. Możemy zostać poproszeni np., o skan dowodu osobistego. W oparciu o niego przestępcy spróbują otworzyć konto bankowe i wyłudzić kredyt. W ten sposób nie ukradną naszych pieniędzy ale spowodują, że będziemy mieli spore kłopoty – mówi Ewelina Popiel, ekspert ZFDF, Gold Finance. Internet daje anonimowość, przez co łatwiej jest zatrzeć ślady przestępstwa. Nie bójmy się jednak przeciwdziałać cyberprzemocy poprzez sygnalizowanie odpowiednim jednostkom o próbach wyłudzeń pieniężnych, dzięki temu przyczynimy się do ochrony bezpieczeństwa innych.

7 zasad bezpiecznego korzystania z bankowości internetowej

Źródło: Związek Firm Doradztwa Finansowego