Jak okiełznać domowe finanse

Finansami osobistymi nie da się zarządzać intuicyjnie. Prędzej czy później okaże się, że podejmowane na ślepo rozstrzygnięcia są nietrafne – kierują nas w stronę zadłużenia lub błędnych życiowych decyzji. Chaos okiełznać pomogą odpowiednie narzędzia, tworzące fundament racjonalnego gospodarowania domowymi zasobami.

Do prowadzenia finansowej ewidencji trudno jest się przekonać. Porządkowanie pieniężnych przepływów rzeczywiście nie jest zajęciem pasjonującym, a na początkowym etapie często prowadzi do niezbyt optymistycznych konkluzji. Dodatkowo systematyczne dbanie o domowy budżet wymaga wewnętrznej dyscypliny i wytrwałości, a ta szybko może się wyczerpać nawet, gdy dobrych chęci nie brakuje.

Taki wysiłek warto jednak podjąć, zwłaszcza, że dziś w tym zadaniu wspierać nas może technologia. Internetowe serwisy ułatwiające prowadzenie osobistych finansów upraszczają najbardziej żmudne czynności, a aplikacje na telefony komórkowe wspierają zawodną pamięć i dają ciągły dostęp do aktualnych informacji o stanie naszego budżetu.

Po pierwsze – cash flow, czyli diagnoza

Zestawienie przepływów pieniężnych (cash flow) ma fundamentalne znaczenie dla domowych finansów. Jego istotą jest uporządkowana i systematyczna ewidencja przychodów i rozchodów. Kwestią drugoplanową jest, w jaki sposób i przy użyciu jakich narzędzi takie zapiski będziemy prowadzić. Najważniejsze, by okiełznać przepływające przez portfel pieniądze.

Podstawowe zasady prowadzenia cash flow podsumować można następująco:

Po drugie – budżet, czyli plan

Domowy budżet, w odróżnieniu od zestawienia przepływów pieniężnych, odzwierciedla nie to ile zarobiliśmy i wydaliśmy, lecz ile planujemy zarobić i wydać. Sięga zatem w przyszłość, ma charakter finansowego planu. Postępy w realizacji planu śledzić można tylko, jeśli jednocześnie prowadzimy ewidencję cash flow, a skonstruować realistyczny budżet można wyłącznie w oparciu o prowadzone wcześniej zapiski.

Można zatem powiedzieć, że budżet i zestawienie przepływów pieniężnych są ze sobą ściśle związane, a wręcz stanowić mogą one jedność z praktycznego punktu widzenia, gdy poszczególnym kategoriom w cash flow przypiszemy limity i będziemy kontrolować ich wykorzystanie.
Tanie finanse

Budżetem określić można każdą formę kontrolowania wydatków, nawet najprostszą. W poradnikach znaleźć można mnóstwo porad dotyczących tego obszaru zarządzania domowymi finansami – od skomplikowanych schematów do minimalistycznych recept. Przykładem tej ostatniej jest „The Balanced Money Formula” przedstawiona w książce Elizabeth Warren i Amelii Tyagi „All Your Worth”. Streścić ją można następująco – 50% przychodów przeznaczamy na potrzeby (rachunki, raty, codzienne wydatki), 20% na oszczędności, a 30% na zachcianki (wants – wszystko, co nie jest koniecznością).

Podana powyżej recepta opiera się nie tyle na planowaniu finansów, co na faktycznym podziale osiąganego dochodu w taki sposób, by był on przeznaczany w odpowiednich proporcjach na poszczególne cele i by utrudnić (samemu sobie) niezaplanowane wydatki. Z psychologicznego punktu widzenia, jest to podejście jak najbardziej słuszne, zwłaszcza jeśli obawiamy się, że może zabraknąć nam psychicznej determinacji w trzymaniu się ustalonego planu.

Po trzecie – wartość netto, czyli drogowskaz

Analizowanie przepływów pieniężnych i trzymanie się finansowego planu nie jest celem samym w sobie. W długoterminowej perspektywie racjonalne zarządzanie domowymi finansami ma służyć budowaniu osobistego majątku – gromadzeniu oszczędności, pozbywaniu się długów. W ocenie postępów na tej niełatwej drodze pomocny będzie szacunek wartości netto gospodarstwa domowego (net worth). Wartość ta to różnica pomiędzy wartością aktywów a sumą zobowiązań, a zatem może przyjmować zarówno postać dodatnią, zerową, jak i ujemną.

Szczegółowa diagnoza wartości netto wymaga wyceny całego posiadanego przez nas majątku, nie tylko przechowywanego w postaci oszczędności i inwestycji. Należy przy tym kierować się zasadą aktualności i realizmu w szacowaniu ich wartości. Można kwestionować sens podejmowania takiego wysiłku, jest to jednak zadanie, które z powodzeniem wypełniać możemy raz na kilka lat. W niektórych przypadkach częstsze aktualizowanie tego wskaźnika może działać na nas motywująco, np. gdy śledzimy postępy w wychodzeniu z zadłużenia.

Trzy poziomy wtajemniczenia

Prowadzenie zestawienia przepływów pieniężnych, budżetowanie i kontrolowanie zmian wartości netto można potraktować jako trzy poziomy wtajemniczenia w monitorowaniu domowych finansów. Nie każdy musi odczuwać potrzebę by tworzyć finansowe plany, ale pierwszych z filarów jest absolutnie niezbędny, jeśli prowadzenie osobistych finansów nie ma przypominać błądzenia we mgle.

Prowadząc cash flow :

Stworzenie zestawienia przepływów pieniężnych jest zatem pierwszym i najważniejszym elementem porządkowania finansów osobistych, krokiem którego nie możemy pominąć, nawet jeśli wydaje nam się, że intuicyjnie trzymamy swoje finanse w ryzach.

Źródło: Bankier.pl