Jak Polacy pożyczają (i oddają) pieniądze

 Rodzina chętnie pożyczy nam pieniądze, ale nie na wszystko. Dlatego po pożyczkę, mimo wyższych kosztów, częściej zwracamy się do banków. A jeśli sami komuś pożyczamy pieniądze, to nie potrafimy później prosić o zwrot długu. Takie wnioski przynosi najnowszy raport „Jak pożyczają Polacy” przygotowany przez ICAN Reaserch na zlecenie serwisu finansów społecznościowych Kokos.pl.


Krępujące pożyczanie od rodziny


O ile Polacy nie mają problemu z pożyczaniem pieniędzy innym – dwie trzecie badanych pożycza pieniądze rodzinie, a ponad 60 proc. znajomym i przyjaciołom – to sami niechętnie pożyczają pieniądze od innych. Jak pokazują wyniki badania „Jak pożyczają Polacy?”, najchętniej zwracamy się po pożyczkę do banku – robi tak aż 70 proc. przebadanych osób. Dopiero dalej wymieniana jest rodzina – 42 proc. oraz przyjaciele i znajomi – 25 proc.

– Pożyczanie od bliskich rodzi zobowiązanie. To niezręczna sytuacja dla obu stron – tłumaczy Joanna Tokarska z Kokos.pl, serwisu finansów społecznościowych. – Co więcej, najbliżsi nie na wszystkie potrzeby są chętni pożyczać pieniądze. Aby nie tworzyć krępujących sytuacji, większość badanych po pożyczkę zwraca się poza rodzinę i grono przyjaciół oraz znajomych -dodaje Tokarska.

Dwóch na trzech respondentów jest gotowych pożyczyć pieniądze innym na bieżące potrzeby. Dużo rzadziej pożyczamy pieniądze na zbędne wydatki, np. na zakup sprzętu RTV pożycza innym 33 proc. badanych, na samochód 27 proc., a na wakacje 24 proc. Tylko co dziesiąty respondent, który pożycza innym pieniądze, nie pyta na jaki cel są przeznaczone – nie ma to dla niego znaczenia.

Pożyczki spłacamy i to najczęściej w terminie


97 proc. Polaków przekonuje, że zawsze lub przeważnie oddaje pożyczone pieniądze na czas. „Zawsze na czas” częściej oddają kobiety, ale także mieszkańcy dużych miast. Nikt z badanych nie przyznał się, że nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy, a tylko jeden procent zadeklarował, że przeważnie nie oddaje pieniędzy.

Jak te deklaracje mają się do doświadczenia osób pożyczających pieniądze innym? Dwie trzecie respondentów zawsze na czas otrzymuje pieniądze z powrotem. Tylko co dziesiąta osoba pożyczająca pieniądze innym nie odzyskuje ich z powrotem – wynika z badania dla Kokos.pl.

Krępujące upominanie się o zwrot


Co się dzieje, kiedy nasi bliscy lub znajomi zwlekają z oddaniem długu? W takich sytuacjach jesteśmy mało asertywni – aż połowa z nas ma problem z upominaniem się o zwrot pożyczonych pieniędzy. Tylko co trzeci respondent zawsze upomina się o pieniądze, a co piąty interweniuje tylko wtedy, kiedy kwota pożyczonych pieniędzy jest wysoka.

„O swoje” rzadziej upominają się kobiety. Aż dwie trzecie kobiet przyznaje, że nie upomina się o pieniądze, nawet jeśli nie są one zwrócone na czas. Jedynie 14 proc. kobiet deklaruje, że o pożyczone pieniądze upomina się zawsze. Przypominanie o długu nie sprawia takiego problemu mężczyznom. O swoje pieniądze zawsze upomina się 41 proc. badanych.

– Te różnice damsko-męskie niestety nie zaskakują -komentuje Joanna Tokarska z serwisu Kokos.pl. – Kobiety są wciąż mniej asertywne na wielu polach, wynika to z naszej ciągle patriarchalnej kultury, w której kobieta ma być bardziej nastawiona na współpracę i dobre relacje. Upominanie się o zwrot długu może je narazić na szwank. Mężczyzna z kolei ma konkurować i walczyć o swoje.


/Kokos.pl