Jak Polacy śledzą sieć i co z tego wynika?

Takie medium jak internet nie istnieje, internauci wyznają kulturę natychmiastowej rzeczywistości, sieć głównie wcale nie przydaje się do globalizacji kontaktów lecz do lokalnych znajomości i usług, surfowanie zwiększa kapitał społeczny oraz poczucie szczęścia, Facebook służy afirmacji życia i swych zainteresowań podczas gdy Nasza Klasa to zbiór dokonań związanych z dobrami materialnymi, rodziną, karierą  – to najważniejsze wnioski z III fali Etnomediów.

Za badaniem stoi dom mediowy PanMedia Western, który zlecił wykonanie firmie Izmałkowa Consulting. Projekt w przeciwieństwie do ilościowych badań opiera się na jakościowym podejściu, które daje bardzo pogłębione, psychospołeczne wnioski. 

Badacze w dni wolne od pracy spędzili od rana do późnej nocy czas z osobami, które podzielili na intensywnie korzystających z sieci Heavy Userów oraz odczuwających luźniejszy związek z internetem Light Userów.  Wykorzystali tzw. metodę Cień®, która polega na badaniu w naturalnym środowisku informatorów (w domu, mieszkaniu, pracy, przestrzeni jakiej się poruszają). Takie nieinwazyjne przeniknięcie do prywatnej sfery pozwala nie tylko na odnotowanie deklarowanych opinii ale przede wszystkim na dostrzeżenie prawdziwych, często skrywanych, zachowań rozmówcy i jego rodziny. Eksperci z Izmałkowa Consulting dodatkowo korzystali z metod: nEthno Szpieg®, Analiza wtórna, EthnoRozmowy®.

Jednym z najciekawszych wniosków jakie płyną z najnowszej fali Etnomediów okazuje się brak istnienia takiego medium jak internet.  Ludzie odbierają sieć jako kanał dla zmiksowanego przekazu różnego rodzaju mediów – prasy, telewizji, radia itd. Wbrew potocznemu przekonaniu internet nie tylko staje się narzędziem ponadregionalnych kontaktów oraz globalnego działania i zdobywania informacji. Niezwykle istotną funkcją staje się lokalność i tworzenie mikrospołeczności związanych z miejscem życia. Bardzo intensywnie korzysta się z internetu w celu zacieśniania znajomości, pomocy w dotarciu do opinii, wiedzy oraz usług dotyczących najbliższego, wręcz osiedlowego otoczenia. Etnomedia potwierdzają, że surfujący żyją w kulturze natychmiastowej rzeczywistości – to co mogą i chcą mieć muszą dostać od razu.

Okazuje się, że mit o sieci jako głównej przyczynie odcinania się od społecznego życia nie ma pokrycia w sferze realnej. Internet dzięki łatwości w nawiązywaniu kontaktów zwiększa tzw. kapitał społeczny. Miedzy innymi dzięki temu sieć podnosi poziom odczuwanego szczęścia.

III fala etnomediów pokazuje także różnice w społecznych funkcjach różnych portali społecznościowych. Nasza Klasa to portal do pochwalenia się tym co osiągnęło się przez kilka – kilkadziesiąt lat od zakończenia szkoły i jak bardzo wzrósł w tym czasie poziom odczuwanego szczęścia. Funkcją tego portalu jest zazwyczaj mniej lub bardziej subtelne epatowanie swoimi osiągnięciami w zdobywaniu dóbr materialnych, w karierze, w życiu rodzinnym. Facebook z kolei bardziej służy pokazywaniu swoich zainteresowań wyrażaniu siebie oraz afirmacji życia. Do złego tonu na FB należy chwalenie się zawodowymi sukcesami, a tym bardziej nowym domem, samochodem lub inną tego typu zdobyczą. Konto na NK zwykle ma za cel kreowanie się jako osoba piękna i szczęśliwa, na FB jako ktoś piękny i ciekawy. Ale na każdym portali (również na zawodowym Goldenline) wszelka aktywność okazywała się podszyta ochotą na flirt.

Badani na zlecenie PanMedia Western metodami etnograficznymi nie uznają nielegalnego ściągania muzyki i filmów za przestępstwo. Wręcz uważają, że o takich praktykach można mówić wprost bez konsekwencji ostracyzmu, choć niepokoją się o prawne konsekwencje. Poza tym sądzą, że nie powinni ponosić żadnych opłat za korzystanie z zawartości sieci. Przekonują, że skoro treści internetowe powstają dzięki społecznej wymianie i dwukierunkowemu przepływowi informacji to oni czują się współautorami, którzy mają znaczny wpływ na to jak wygląda i co zawiera internet. Tym samym nie widzą żadnego powodu dla którego mieliby płacić za coś co sami współkreują

Telewizja często wywołuje u badanych uczucie lęku oraz niepewności dlatego, że ciągle przekazuje negatywne informacje. Stąd częsta niechęć do tego medium. TV również bywa oceniana (szczególnie przez heavy userów) jako bierna rozrywka dla leniwych, nieaktywnych oraz nastawionych na sensacje. Czasami wręcz deklaracja o tym, że ogląda się telewizję staje się wstydliwa.

III fala etnomediów łamie również stereotyp o wpływie komputerów i sieci na czytelnictwo książek. Jeśli ktoś ich nie czytał to także przy łatwym dostępie do internetu, możliwości zakupu i darmowego ściągania książek nie stanie się częstszym czytelnikiem. Jednak co ciekawsze również osoby, które dużo czytały wraz z możliwością częstego korzystania z szybkiej sieci nie ograniczają kontaktów z książkami. Wręcz stały się one dla nich bardziej dostępne i tańsze. Do śledzących informacje w sieci także o wiele częściej trafiają informacje o nowościach wydawniczych oraz recenzje. 

Źródło: Sugar & Spice Public Relations