Jest szansa na kontynuację odbicia

Niskie poziomy, na których znalazły się europejskie indeksy zachęciły inwestorów do kupowania mocno przecenionych akcji. Taka sytuacja miała miejsce wczoraj, a graczom dodatkowo sprzyjały informacje, które napłynęły na rynek m.in. raport OECD pokazał brak zagrożeń dla wzrostu gospodarczego w strefie euro.

Inwestorów do handlu zachęciły również dobre dane z USA dotyczące amerykańskiego rynku nieruchomości, wzrost zamówień na dobra trwałego użytku oraz podwyższenia prognoz wzrostu PKB Stanów Zjednoczonych przez Goldman Sachs z 3,2% do 3,7%. Jak widać argumentów za wzrostami indeksów było kilka, a wynik wczorajszej sesji to potwierdza, wzrosty na giełdach w Europie Zachodniej przekroczyły 2%.

 

Kolejną sesję z rzędu dużo lepiej niż inne giełdy zachowywała się GPW. Indeks WIG20 zyskał wczoraj 4,46% i był drugim najmocniej rosnącym wskaźnikiem w Europie. Solidne obroty, które towarzyszyły środowej sesji potwierdzają wyraźnie, że do gry weszli zagraniczni inwestorzy. Największym zainteresowaniem inwestorów cieszył się wczoraj sektor bankowy, co jest dobrym znakiem w obliczu ostatnich informacji o sektorze finansowym m.in. w Hiszpanii. Warto wspomnieć o danych makroekonomicznych z Polski, które były mieszane. Według kwietniowych danych GUS, stopa bezrobocia spadła do 12,3%, negatywnie zaskoczyła natomiast sprzedaż detaliczna, która była o 1,6% niż przed rokiem. Udaną sesję zaliczył także złoty, w środę nasza waluta zyskał w stosunku do euro i dolara, kurs EUR/PLN dotarł w okolice 4,10 zł, a USD/PLN 3,35 zł.

 

W obliczu pozytywnych informacji wzrosty na Wall Street wydawały się niemal pewne. Stało się jednak inaczej, po dobrym otwarciu indeksy zaczęły słabnąć, żeby ostatecznie zakończyć wczorajszą sesję spadkiem. Pogorszenie nastrojów wyniknęło z informacji podanych przez Financial Times o tym, że Chiny mogą ograniczyć swoje inwestycje na rynku obligacji rządowych w Europie. Indeks S&P500 na zamknięciu stracił 0,57%. Na spadki w USA nie zaregowały dzisiaj rano rynki azjatyckie, które zyskały po ok. 1%.

 

Wczorajsza sesja na GPW może okazać się punktem zwrotnym, wmożone obroty świadczą o zaangażowaniu inwestorów zagranicznych, co jest dobrym znakiem. Dodatkowo dobre otoczenie do wzrostów budują napływające doniesienia. Indeks WIG20 podczas dzisiejszej sesji będzie zmagał się z poziomem 2400 punktów, którego przebicie potwierdziłoby siłę popytu i dało podstawy do oczekiwania kontynuację odbicia.

Źródło: Dom Kredytowy Notus