Kantor Aliora w kieszeni – pierwsze wrażenia

W ciągu zaledwie kilku lat internetowe kantory zdołały sobie zdobyć liczne grono zadowolonych użytkowników. Alior Bank był pierwszym bankiem, który zdecydował się wykorzystać modę na handel walutami w sieci i od 2012 r. oferuje niezależny od ROR pakiet usług. Teraz wprowadza także aplikację mobilną, która może przypaść do gustu użytkownikom lubiącym trzymać rękę na pulsie.

W nasze ręce trafiła aplikacja na platformę Android, ale dziś zadebiutuje także oprogramowanie dla zwolenników systemu iOS. Aby skorzystać z mobilnego dostępu, trzeba posiadać konto w Kantorze Walutowym banku – rejestracja z poziomu aplikacji nie jest możliwa.

Po zainstalowaniu oprogramowania jesteśmy proszeni o powiązanie urządzenia z kontem użytkownika. Procedura znana jest już klientom Aliora i innych instytucji (np. mBanku). Wymaga ona dostępu do serwisu internetowego, w którym prezentowany jest kod QR (skanowany telefonem). W kolejnym kroku klient wpisuje na stronie hasło wysyłane SMS-em, a w aplikacji definiuje PIN. Dostępu do aplikacji mobilnej strzegą te same zabezpieczenia, co w serwisie internetowym. Konieczne jest podanie numeru klienta (lub e-maila) oraz wpisanie maskowanego hasła. Dodatkowo na ekranie prezentowany jest wybrany przez nas wcześniej obrazek, co ma chronić przed coraz częstszymi ostatnio próbami wyłudzeń phishingowych. Numer PIN służy w aplikacji do potwierdzania przelewów.

Dla snajpera i dla stratega

Interfejs mobilnego kantoru Aliora jest estetyczny i nieprzeładowany opcjami. Na urządzeniach o większym ekranie pewne elementy są jednak nieco zbyt małe by pewnie trafić w nie palcem (np. menu pojawiające się przy prezentacji salda rachunku).

Po logowaniu użytkownika wita ekran z informacjami o rachunkach i ich saldach. Przeciągnięcie palcem w dół wyświetla aktualne notowania walut.

 

()

Waluty możemy kupować na różne sposoby. Pierwszym krokiem jest zawsze wybór pary walutowej, który odbywa się poprzez ustawienie na przewijanej liście odpowiednich rachunków po stronie „kupujesz” i „sprzedajesz”.

()

Jeśli chcemy natychmiast sfinalizować transakcję, to możemy skorzystać z aktualnego kursu, który jest blokowany dla nas na kilkanaście sekund. Innym sposobem jest złożenie zlecenia, w którym można określić m.in. interesujący nas kurs, czas ważności oraz dodatkowe opcje (np. zwrot środków lub zakup po kursie obowiązującym w razie nieziszczenia się zdefiniowanego warunku). Kredytobiorcy docenią także możliwość ustalenia terminu realizacji zlecenia na konkretny dzień w miesiącu.

Powiadomienia i notowania

W odróżnieniu od mobilnej wersji strony internetowej aplikacja ma możliwość wyświetlania powiadomień. Użytkownik może zdefiniować kilka rodzajów komunikatów – m.in. o realizacji zleceń, braku środków na realizację zlecenia oraz wpływach na poszczególne rachunki. Z naszych testów wynika jednak, że powiadomienia o przychodzących transferach nie są wyświetlane „w tle” – aplikacja musi być w tym czasie uruchomiona.

Oprócz obsługi zakupu i sprzedaży walut mobilny kantor pozwala także podejrzeć historię operacji, wykonywać przelewy z rachunków i zarządzać kartami płatniczymi. Notowaniom walut towarzyszą wykresy, których zakres można samodzielnie definiować, a więc narzędzie przyda się także do tego, aby śledzić trendy na rynku.

W testowanej przez nas wersji aplikacji pojawiły się drobne błędy – np. wyświetlenie nieprawidłowego salda rachunku. Po ich poprawieniu mobilny kantor będzie jednak z powodzeniem zastępował „duży” serwis internetowy banku.

W ciągu zaledwie kilku lat internetowe kantory zdołały sobie
zdobyć liczne grono zadowolonych użytkowników. Alior Bank był pierwszym
bankiem, który zdecydował się wykorzystać modę na handel walutami w sieci i od
2012 r. oferuje niezależny od ROR pakiet usług. Teraz wprowadza także aplikację
mobilną, która może przypaść do gustu użytkownikom lubiącym trzymać rękę na
pulsie.

W nasze ręce trafiła aplikacja na platformę Android, ale
dziś zadebiutuje także oprogramowanie dla zwolenników systemu iOS. Aby
skorzystać z mobilnego dostępu, trzeba posiadać konto w Kantorze Walutowym
banku – rejestracja z poziomu aplikacji nie jest możliwa.

Po zainstalowaniu oprogramowania jesteśmy proszeni o
powiązanie urządzenia z kontem użytkownika. Procedura znana jest już klientom
Aliora i innych instytucji (np. mBanku). Wymaga ona dostępu do serwisu
internetowego, w którym prezentowany jest kod QR (skanowany telefonem). W
kolejnym kroku klient wpisuje na stronie hasło wysyłane SMS-em, a w aplikacji
definiuje PIN.

Dostępu do aplikacji mobilnej strzegą te same
zabezpieczenia, co w serwisie internetowym. Konieczne jest podanie numeru
klienta (lub e-maila) oraz wpisanie maskowanego hasła. Dodatkowo na ekranie
prezentowany jest wybrany przez nas wcześniej obrazek, co ma chronić przed
coraz częstszymi ostatnio próbami wyłudzeń phishingowych. Numer PIN służy w
aplikacji do potwierdzania przelewów.

Dla snajpera i dla stratega

Interfejs mobilnego kantoru Aliora jest estetyczny i
nieprzeładowany opcjami. Na urządzeniach o większym ekranie pewne elementy są
jednak nieco zbyt małe by pewnie trafić w nie palcem (np. menu pojawiające się przy
prezentacji salda rachunku).

Po logowaniu użytkownika wita ekran z informacjami o
rachunkach i ich saldach. Przeciągnięcie palcem w dół wyświetla aktualne
notowania walut.

()

Waluty możemy kupować na różne sposoby. Pierwszym krokiem
jest zawsze wybór pary walutowej, który odbywa się poprzez ustawienie na
przewijanej liście odpowiednich rachunków po stronie „kupujesz” i „sprzedajesz”.

()

Jeśli chcemy
natychmiast sfinalizować transakcję, to możemy skorzystać z aktualnego kursu,
który jest blokowany dla nas na kilkanaście sekund. Innym sposobem jest
złożenie zlecenia, w którym można określić m.in. interesujący nas kurs, czas
ważności oraz dodatkowe opcje (np. zwrot środków lub zakup po kursie
obowiązującym w razie nieziszczenia się zdefiniowanego warunku). Kredytobiorcy
docenią także możliwość ustalenia terminu realizacji zlecenia na konkretny
dzień w miesiącu.

Powiadomienia i notowania

W odróżnieniu od mobilnej wersji strony internetowej
aplikacja ma możliwość wyświetlania powiadomień. Użytkownik może zdefiniować
kilka rodzajów komunikatów – m.in. o realizacji zleceń, braku środków na
realizację zlecenia oraz wpływach na poszczególne rachunki. Z naszych testów
wynika jednak, że powiadomienia o przychodzących transferach nie są wyświetlane
„w tle” – aplikacja musi być w tym czasie uruchomiona.

Oprócz obsługi zakupu i sprzedaży walut mobilny kantor
pozwala także podejrzeć historię operacji, wykonywać przelewy z rachunków i
zarządzać kartami płatniczymi. Notowaniom walut towarzyszą wykresy, których
zakres można samodzielnie definiować, a więc narzędzie przyda się także do
tego, aby śledzić trendy na rynku.

W testowanej przez nas
wersji aplikacji pojawiły się drobne błędy – np. wyświetlenie
nieprawidłowego salda rachunku. Po ich poprawieniu mobilny kantor będzie
 jednak z powodzeniem zastępował
„duży” serwis internetowy banku.

Michał Kisiel