Kartę do płatności internetowych wydrukuje terminal sklepowy

Lada dzień w ofercie Banku Zachodniego WBK pojawi się nowa karta płatnicza – PayUp Internet Visa. Będzie to karta wirtualna, służąca do przeprowadzania transakcji wyłącznie w sieci. Będzie drukowana na tzw. slipie z terminala płatniczego. 

Karty wirtualne to specyficzna kategoria kart płatniczych. Nie mają tradycyjnego prostokątnego kształtu i nie muszą być plastikowe. Karta wirtualna to w rzeczywistości tylko informacja zawierająca numer karty, datę jej ważności i kod CVV. Takie dane można wydrukować na zwykłej kartce papieru lub wysłać klientowi e-mailem. Za pomocą takiej karty – z oczywistych względów – nie da się płacić w tradycyjnych sklepach czy wypłacać gotówki z bankomatów.

Bank Zachodni WBK we współpracy z PayUp Polska wprowadza nowe karty wirtualne, które będzie sprzedawał w terminalach płatniczych. Będą dostępne w POS-ach działających w sklepach niezależnych oraz sieci franczyzowych Grupy Eurocash. Należą do niej m.in. sklepy Lewiatan, Groszek, ABC czy Delikatesy Centrum. Klient będzie mógł kupić taką kartę podczas zwykłych zakupów, a wszelkie niezbędne informacje zostaną wydrukowane na tzw. slipie, czyli wydruku z terminala.

Będą to karty o trzech nominałach: 30 zł, 100 zł i 300 zł. Kart nie będzie można doładować. Na koszt karty, oprócz jej nominału, będzie składała się opłata w wysokości 3 zł. Na wydruku będzie się znajdował numer karty, data jej ważności i 10 cyfr numeru rachunku karty. Kod CVV klient otrzyma na stronie www.payup.pl po wcześniejszym podaniu numeru rachunku karty oraz daty jej ważności. Podgląd salda, sprawdzenie historii operacji dokonanych kartą będzie możliwe po zarejestrowaniu swoich danych w serwisie http://prepaid.bzwbk.pl.

Źródło: PayUp Polska

Korzystanie z kart wirtualnych podnosi bezpieczeństwo zakupów w sieci. Nawet jeśli jakimś sposobem złodziej przechwyci dane karty, to nie będzie mógł wypłacić więcej, niż aktualnie znajduje się na jej rachunku. W przypadku kart PayUp internet Visa są to stosunkowo niskie nominały, więc w czarnym scenariuszu strata byłaby nieporównywalnie mniejsza niż w przypadku kradzieży danych karty debetowej czy kredytowej.

Taką kartę można wykorzystać w klasycznych zakupach internetowych, ale także podpiąć do wirtualnych portmonetek i używać w marketach z aplikacjami typu Google Play czy App Store. Kartę będzie też można przekazać w prezencie innej osobie. W zasadzie jedynym mankamentem rozwiązania jest wysoka opłata za wykup środków z rachunku. Taka operacja będzie kosztować 15 zł. Ponieważ karty nie można doładować, najlepszym rozwiązaniem będzie wykorzystanie wszystkich środków.

w.boczon@bankier.pl