Karty płatnicze jak kronika pandemii. Revolut podzielił się danymi

Obserwacja wolumenów płatności kartami pozwala szybko zdiagnozować zmiany zachodzące w zachowaniach konsumentów. W trakcie pandemii kilka banków zaczęło szerzej dzielić się analizami opartymi na aktywności klientów. Revolut udostępnił nawet zestawienia uwzględniające poszczególnych akceptantów.

Tradycyjne mierniki aktywności gospodarczej publikowane są zwykle ze sporym opóźnieniem. W trakcie pandemii i w okresie odmrażania gospodarki analitycy chętniej zaczęli sięgać po źródła danych pozwalające na obserwowanie niemal w czasie rzeczywistym. W Polsce duże zainteresowanie wzbudziły informacje publikowane przez PKO BP o wolumenie transakcji kartowych, a dział analiz Banku Pekao przygotował indeks Pekao Tracker, którego składową są dane pochodzące z „plastikowego” obrotu.

Wybrane informacje o wydatkach swoich klientów publikuje także Revolut, pod szyldem Revolut Money Report. Pod koniec czerwca firma przedstawiła podsumowanie zmian, które zaszły w zachowaniach polskich klientów fintechu.

Załamanie aktywności użytkowników Revolut widać najwyraźniej w przypadku transakcji kartami fizycznymi. „Jeśli przyjmiemy, że 2 stycznia to 100%, w dniach 7 i 10 marca ich liczba sięgnęła 145% i 132%, by następnie 12 kwietnia ustanowić minimum 14%. Spadki jeśli chodzi o wartość dziennych transakcji też były drastyczne. 10 marca były na poziomie 130%. Podczas „kryzysowych” zakupów, gdy ze sklepów znikały makaron i mąka, skoczyły nawet do 170% (w piątek 13 marca). 12 kwietnia osiągnęły najniższy poziom 11%” – wskazano w raporcie.

Święta Wielkanocy wyznaczyły dołek załamania wydatków. Od tego momentu, wraz ze stopniowym odmrażaniem gospodarki, wolumeny transakcji zaczęły rosnąć. Revolut wskazuje, że obecnie nastąpił powrót do poziomów sprzed pandemii.

W odróżnieniu od banków, Revolut zdecydował się na przedstawienie również danych dotyczących poszczególnych akceptantów. W marcu spore wzrosty odnotowały usługi dowozu jedzenia, platformy gier, streamingowe. Spadki objęły sprzedawców mocno powiązanych z handlem offline (m.in. restauracje, sieci handlowe), a zwłaszcza usługami transportowymi – SkyCash, JakDojade.

W porównaniach kwiecień/czerwiec widać powrót do „normalności” – akceptanci, którzy odczuli największe spadki znajdują się na czele wzrostów.

„Co z usługami, które przeżyły boom w kryzysie? Porównując luty/marzec oraz kwiecień/czerwiec, wciąż rosną Aliexpress (+12%, +7%), Pyszne (+20%, +18%), Spotify (+25%, +19%). Podwyższone poziomy liczby transakcji utrzymują też usługi streamingu video, Netflix (+20%, -1%), HBO (+25%, -2%), TVN (+76%, -8%) i dostaw jedzenia, Uber Eats (+46%, -5%) i Wolt (+49%, -10%). W przypadku gamingu, wrócił on do poziomów sprzed kryzysu” – podsumowuje trwalsze zmiany w zachowaniach konsumentów Revolut.