Klienci PKO Banku Polskiego nie cieszyli się długo dostępem do kont. Po awarii tuż przed długim weekendem, w piątkowy wieczór internauci poinformowali, że nie działa bankowość elektroniczna. Tymczasem nie dalej jak we wtorek pisaliśmy, że kolejna bankowa awaria to kwestia czasu.
AKTUALIZACJA [15.11.2013, godz. 23.05]: Dostęp do serwisów iPKO i Inteligo został przywrócony.
Około 20:00 na facebookowym profilu banku pojawiła się informacja: „Szanowni Klienci, w chwili obecnej serwisy internetowe są niedostępne. Natomiast bez problemów można płacić kartami w sklepach, czy wypłacać gotówkę w bankomatach. Pracujemy, aby serwisy były dostępne jak najszybciej. Może to potrwać 30 min, maksymalnie do kilku godzin. Przepraszamy za zaistniałą sytuacje”.
Inteligo w tym samym czasie poinformowało: „Mamy czasową niedostępność serwisów internetowych. Pracujemy nad tym, aby były dostępne jak najszybciej. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Jednocześnie informujemy, że karty płatnicze i wypłaty z bankomatów działają bez problemów.”
Klienci skarżą się na facebookowym profilu banku
Przy próbie logowania do konta klienci otrzymują informację: „Wystąpił błąd wewnętrzny aplikacji. Wynik realizowanej operacji nie jest znany. Jeśli zlecałeś przelew sprawdź w transakcjach oczekujących oraz na historii rachunku, czy dana dyspozycja została zrealizowana.”
Próba logowania do konta przez iPKO
W czwartek bank zorganizował konferencję prasową, podczas której chwalił się wynikami finansowymi za ostatni kwartał. Pytany przy okazji przez dziennikarzy o awarię prezes banku Zbigniew Jagiełło przepraszał klientów: „– Przepraszamy za tę sytuację. Nie chcemy, żeby takie sytuacje się powtarzały – powiedział. Niestety, sytuacja ta jednak się powtórzyła. Nikt chyba nie spodziewał się jednak, że stanie się to tak szybko.
Sam bank niedogodności komentował następująco:
– Przyczyny występujących utrudnień były od banku niezależne. Wynikły z awarii sprzętu, który na nasze zlecenie dostawca niezwłocznie wymienił. Ostatnie utrudnienia nie miały związku z awarią, która miała miejsce w zeszły piątek i sobotę przez kilka godzin i której skutki zostały już usunięte.
/ kws