Kolejna fala podwyżek za ROR-y

mBank wprowadza nowe konto i zapowiada podwyżki wybranych opłat. Nie on jeden – warunki prowadzenia kont zmieniają też Nordea Bank i BOŚ. To początek kolejnej fali podwyżek za ROR-y.

Kilka dni temu Alior Sync poinformował klientów, że z początkiem kwietnia w ramach standardowej oferty udostępni im bezpłatne bankomaty na całym świecie. Na odpowiedź konkurencji nie trzeba było długo czekać. Kurz jeszcze nie opadł, gdy mBank zaanonsował, że on też w ramach nowego konta udostępni wszystkie bankomaty bez dodatkowej prowizji (ale tylko w kraju). Nowy rachunek pojawi się w ofercie mBanku pod koniec kwietnia. Będzie bezpłatny, a standardowa opłata za kartę debetową wyniesie 7 zł. Będzie można jej uniknąć, dokonując dowolną kartą mBanku transakcji na kwotę 200 zł. Dla klienta korzystającego z karty nawet w bardzo umiarkowanym stopniu, jest to warunek prosty do spełnienia.

Niestety zmiany dotkną też użytkowników standardowego eKONTa. W czerwcu bank podwyższy opłatę warunkową za kartę z 2 do 4 zł. Tak jak do tej pory, będzie można jej uniknąć, dokonując transakcji kartą na 100 zł. Podwyżki pojawią się też w opłatach za pakiety ubezpieczeniowe. Opłata za Pakiet Bezpieczna Karta wzrośnie z 1,70 zł do 3 zł. O kilka złotych, w zależności od pakietu, wzrosną też opłaty za ubezpieczenie NNW Ochrona i ubezpieczenie Assistance. Jest też niekorzystna informacja dla osób planujących wakacje za granicą. Bank podwyższy opłaty za przewalutowanie zagranicznych transakcji kartowych dokonanych w walucie innej niż EUR z 2 proc. do 3 proc. Podwyżki nie ominą też przedsiębiorców – za sprawdzenia salda w bankomatach zapłacą 3 zł.

Nie tylko mBank zmienia tabelę opłat i prowizji. Nordea Bank Polska właśnie poinformował swoich klientów, że od lipca podnosi wybrane opłaty w pakietach. Bank podwyższa opłaty za prowadzenia rachunków dla klientów Złotych (do 4 zł), Srebrnych oraz w Pakiecie Na Starcie (do 5 zł). Jeśli klienci nie korzystają z bankowości internetowej, zapłacą jeszcze więcej. Opłata w pakiecie Złotym wzrośnie do 7 zł, a w Srebrnym i Na Starcie do 9 zł. Klienci Złoci i Srebrni zapłacą więcej za wznowienie kart kredytowych. W przypadku kart standardowych będzie to odpowiednio 45 i 55 zł, a w przypadku kart złotych 145 i 180 zł. Bank będzie pobierał także wyższe opłaty za przelewy internetowe – 0,70 zł (nie dotyczy rachunku Nordea Spektrum). Opłata za kartę w ramach pakietu Spektrum wzrośnie z 1,5 zł do 3 zł. Szczegółowy wykaz podwyżek dostępny jest na stronie banku.

Zmiany również w Alior Sync. Bank nie tylko wprowadził bezpłatne bankomaty, ale ograniczył też cashback za zakupy internetowe. Wcześniej na podobny ruch zdecydowały się Bank Millennium i Meritum Bank. Ograniczenia w programie premiowym wprowadził od kwietnia także BOŚ w ramach Konta Bez Kantów. Od kwietnia bank podwyższa ze 100 do 200 złotych kwoty transakcji płatniczych dokonanych kartami debetowymi, za które będzie przyznawana premia w wysokości 1 zł oraz analogicznie w przypadku kart kredytowych, gdzie wypłaca premię 2 zł. Od kwietnia bank będzie płacił 1 zł za przelewy, ale tylko o wartości wyższej niż 100 zł (zlecane na unikalne w danym miesiącu numery rachunków). Jest też dobra wiadomość: bank rozszerzy na rok katalog produktów, z których korzystanie jest nagradzane premią w wysokości 10 zł o kredyty i pożyczki hipoteczne, karty kredytowe i pożyczki w rachunku (dla umów zawartych od kwietnia).

To najprawdopodobniej dopiero początek cyklu podwyżek i ograniczania programów premiowych. Mamy za sobą pierwszy kwartał pod znakiem niższego interchange. Od stycznia sklepikarze płacą nieco niższe opłaty za akceptowanie kart płatniczych. To właśnie z tych wysokich opłat banki mogą wypłacać bonusy swoim klientom. W sytuacji gdy z tego tytułu wpływają do ich kas niższe kwoty, próbują powetować sobie straty na innych polach. Albo ograniczają premie, albo wprowadzają podwyżki. Tak, by w ostatecznym rozrachunku wyjść na swoje.

Napisz do autora: wboczon@prnews.pl

//