Komentarz poranny AMB Consulting

Obecny kryzys gospodarczy na Wyspach Brytyjskich bardzo negatywnie odbija się na nastrojach konsumentów, którzy nie są skłonni do utrzymywania wcześniejszego poziomu konsumpcji. Z tego też powodu zaskoczeniem byłby dodatni odczyt miesięcznej dynamiki a w kursie funta zdyskontowane są obecnie najprawdopodobniej gorsze informacje.

Uwaga większości inwestorów skupiona jest jednak w ostatnich dniach na kłopotach największych amerykańskich banków i ubezpieczycieli. Kolejne bankructwa lub przejęcia największych światowych instytucji finansowych budzi niepokój inwestorów, prowadzi do gwałtownych spadków indeksów giełdowych i nie pozwala dolarowi kontynuować aprecjacji wobec głównych walut takich jak euro czy brytyjski funt. Dodatkowo z amerykańskiej gospodarki nadal napływają niepokojąco złe dane dotyczące rynku nieruchomości oraz sektora przemysłowego a dzisiaj poznamy kolejne informacje o liczbie nowych bezrobotnych i tych kontynuujących pobieranie zasiłku. Najprawdopodobniej popołudniowy odczyt wrześniowego indeksu Philadelphia FED również nie zachwyci.

Pomimo takiego scenariusza zielony najprawdopodobniej utrzyma swoją siłę w średnim terminie a obecne jego osłabienie potraktować można jako krótkotrwałą korektę, gdyż kryzys USA wkroczył w jeden z ostatnich etapów a spowolnienie gospodarcze Europy dopiero się rozpoczyna.

Rynek polski:

Dzisiaj inwestorzy polscy poznają odczyt sierpniowej inflacji PPI oraz sytuację w sektorze przemysłowym. Obserwowany od początku roku wyraźny spadek dynamiki produkcji przemysłowej może w dniu dzisiejszym zaleźć swoje potwierdzenie a fakt ten nie będzie sprzyjał silnej złotówce podobnie jak prawdopodobne ograniczenie presji inflacyjnej ze strony cen producenckich. Obecny kryzys na amerykańskim rynku finansowym również nie sprzyja naszej walucie co potwierdza krótkoterminowośc ostatniej aprecjacji.

EUR/USD

Na crossie EUR/USD od kilku dni trwa dynamiczne odreagowanie ostatniej silnej fali spadkowej. Wczoraj kurs odbił się od poziomu 1,4396, który stanowi 50% zasięgu poprzedniego ruchu na południe. Atak na ten poziom nastąpił już po raz drugi, a jego przebicie lub nie będzie decydowało o dalszych losach eurodolara. Pokonanie tego oporu skieruje ruchy notowań w stronę kolejnej bariery jaką jest 1,4480.
Drugim scenariuszem jest odbicie się od oporu i przejście w trend horyzontalny z tendencją do osuwania się.

USD/PLN

Notowania USD/PLN na wykresie wyrysowują świece z krótkimi korpusami i długimi cieniami. Świadczy to o wyrównanej, ale bardzo intensywnej walce popytu i podaży. Każdy znaczący ruch, który wystąpi jest w krótkim czasie niwelowany. Aby móc prognozować dalsze zachowania kursu musi być na trwałe przełamany któryś z poziomów: wsparcia 2,3388 i oporu 2,3707. Poprzez trwałe przełamanie rozumie się zamknięcie świecy dziennej z korpusem poniżej lub powyżej linii wsparcia/oporu.

EUR/PLN

Kurs EUR/PLN w dniu dzisiejszym zaatakował opór na poziomie 3,3770. Przy pierwszej próbie nastąpiło odbicie w dół. W przypadku przełamania tego poziomu jest szansa na kontynuację ruchu w górę i uznanie poprzedniego zniesienia ( 3,4877-3,3111) jako korekty trendu wzrostowego. Przy ruchu na północ nie będą występowały żadne znaczące opory. Jedynym, przy jakim może nastąpić zatrzymanie kursu jest 3,4193, który stanowi 23,6% rozwinięcie fali spadkowej.

GBP/PLN

GBP/PLN od ponad 3 miesięcy znajduje się w średnioterminowym trendzie horyzontalnym. Obecnie kurs po odbiciu kilka dni temu od poziomu 4,3323 zmierza w kierunku dolnego ograniczenia na poziomie 4,0206. Na drodze mogą mu jednak stanąć wsparcia na poziomach kolejno 4,1868 oraz 4,1469. Obserwując jednak siłę funta względem innych walut można stwierdzić, że nie będzie większego problemu z pokonaniem tych poziomów.

Tomasz Szecówka
AMB Consulting