Koniec z bankami uniwersalnymi?

Rozdzielenie inwestycyjnej i depozytowo-kredytowej działalności banków nastąpiło w Stanach Zjednoczonych już w 1933 roku za sprawą ustawy Glassa-Steagalla. Pod koniec lat 90-tych zrezygnowano jednak z tego podziału, co umożliwiło rozwój bankowości uniwersalnej w tym kraju. Dlaczego więc teraz powrót do tamtych zasad miałby się sprawdzić?

Otóż nie ma co do tego pewności. Wydaje się jednak dość prawdopodobne, iż mógłby to być najlepszy sposób, by przywrócić tradycyjne, a co za tym idzie, bezpieczne procedury kredytowania, które zostały ostatnio w znacznym stopniu zniekształcone. Autorzy pomysłu wychodzą z założenia, że bankom powinno zależeć na odzyskaniu pieniędzy z udzielonych kredytów. Tymczasem sprawiają one obecnie wrażenie, jakby nie miało to dla nich żadnego znaczenia. Powodem tego lekceważenia są liczne możliwości przenoszenia ryzyka związanego z kredytowaniem na inne podmioty. Banki i tak zarabiają na prowizjach, a o odzyskanie wierzytelności martwi się ktoś inny. Jest to bardzo wygodny sposób na prowadzenie działalności, ale trzeba się liczyć z jego konsekwencjami.

Wydawać się może, że banki po prostu zapomniały co jest nadrzędnym celem istnienia sektora finansowego. W dążeniu do zysku za wszelką cenę nie wzięły pod uwagę faktu, iż przede wszystkim ich działanie powinno służyć wzrostowi dobrobytu w całej gospodarce. Kryzys, do którego doprowadziły, z pewnością temu nie służy. Oczywiście nie wszyscy zgadzają się z tą tezą i pomysł na powrót do starych zasad jawi się – póki co – jako dość kontrowersyjny. Ujrzał on jednak światło dzienne i całe środowisko będzie musiało wyrazić swoje zdanie w tej sprawie. Decyzja taka jest jednak na tyle odważna, iż dyskusje będą musiały potrwać co najmniej kilka kolejnych miesięcy.


Artykuł pochodzi z archiwalnego numeru Przeglądu Finansowego Bankier.pl.


Chcesz otrzymywać aktualne informacje, nowe wywiady oraz podsumowanie najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia ze świata finansów?


Zapisz się na bezpłatną subskrypcję Przeglądu Finansowego Bankier.pl, by w każdy poniedziałek otrzymywać najnowszy numer naszego tygodnika.

Zapraszamy na http://www.bankier.pl/przeglad/!