Kraje UE mogą zostać uratowane

Końcówka ubiegłego tygodnia na giełdach europejskich upłynęła pod znakiem spadków, które sięgneły kilku procent. Tradycyjnie na pierwszym planie były nadal obawy inwestorów o zadłużenie krajów strefy euro, które przczyniły się do panicznej wyprzedaży. Gracze natomiast kompletnie zignorowali raport z amerykańskiego rynku pracy, który pokazał wzrost ilości etatów. Efektem był spadek giełdy w Paryżu o 4,6%, we Frankfurcie indeks DAX30 stracił 3,27%, londyński FTSE100 2,62%.

W porówaniu z innymi parkietami w Europie, spadek indeksu WIG20 w piątek o 2,53% nie był czymś nadzwyczajnym. Wzrosły jednak obroty, które przekroczyły 2,4 mld złotych. Podobnej przecenie uległy także małe i średnie spółki, indeksy mWIG40 oraz sWIG80 na zamknięciu straciły blisko 2,5%. W piątek wreszcie zaczęła odwracać się niekorzystna tendecja na rynku walutowym. Złoty umocnił się do dolara i euro. Kurs EUR/PLN pod koniec tygodnia spadł poniżej 4,14 zł, a USD/PLN wrócił do poziomu 3,26 zł. W piątek nadal mocno taniał ropa, cena baryłki surowca, spadła o ponad 2% i osiągnęła poziom 75 dolarów. Niewiele działo się na rynku złota, cena uncji oscylowała w okolicy 1200 dolarów.

 

Nerwową sesję zaliczyły w piatęk także indeksy za Oceanem, co było pochodną zachowania indeksów w Europie. Indeks S&P500 stracił 1,53%. Sytuację dzisiaj rano odmieniła natomiast informacja o tym, że do 750 miliardów euro ma wynosić specjalny fundusz antykryzysowy dla państw strefy euro, które wpadły w tarapaty finansowe. Decyzję w tej sprawie podjęli unijni ministrowie finansów w trakcie weekendu. Efekt było widać już na rynkach azjatyckich, które rozpoczęły tydzień od wzrostów.

 

Decyzja o utworzeniu funduszu antykryzysowego może uspokoić nastroje na giełdach w tym tygodniu i doprowadzić do niewielkiego odbicia. Zobaczymy, na jak długo inwestorom starczy optymizmu po decyzji ministrów finansów UE. Jedno jest pewne możliwość spektakularnego bankructwa, któregoś z krajów Unii Europejskiej została tymczasowo zażegnana. 

Źródło: Dom Kredytowy Notus