Kredyt zaufania

Gdy w październiku 2008 r. Jerzy Różyński objął funkcję prezesa KZBS, sytuacja związku była nie do pozazdroszczenia. Problemy finansowe i idące za nimi zajęcia komornicze nadwerężyły zaufanie do KZBS i wpłynęły negatywnie na jego wizerunek. Wiele banków rezygnowało z członkostwa, a część członków zaprzestała płacenia składek. By przezwyciężyć trudności niezbędne było świeże spojrzenie, dobre pomysły i nowe metody zarządzania.

W kraju

– Do końca 2008 r. sytuacja finansowa związku dzięki staraniom nowych władz uległa poprawie, a wszystkie zobowiązania zostały uregulowane. Wraz z nadejściem nowego roku KZBS mógł świętować nowy rozdział swojej działalności – powiedział prezes Różyński. – Obecnie członkami KZBS jest 261 banków spółdzielczych, a kilkanaście kolejnych banków zadeklarowało chęć przystąpienia.

Związek musiał w początkowej fazie przejść gruntowną restrukturyzację funkcjonalno-strukturalną. Pojawiła się nowa kadra i nowe pomysły. Nowy prezes zaczął odbudowę nadszarpniętych relacji zarówno z bankami spółdzielczymi, jak i instytucjami zewnętrznymi. Wzmożona aktywność na forum komisji sejmowych pomogła w nawiązaniu pozytywnych relacji z posłami i przewodniczącymi komisji, a co najważniejsze umożliwiła wprowadzenie zmian w zakresie projektów ustawodawczych rządu. W wyniku inicjatywy KZBS udało się uchylić propozycje rządowe nakładające na banki spółdzielcze obowiązek powołania nowych organów nadzorczych w postaci komitetów audytu, które niewątpliwie obciążyłyby banki spółdzielcze dodatkowymi kosztami i poważnymi komplikacjami organizacyjnymi.

– Działania KZBS są ostatnio bardzo widoczne w Sejmie, zwłaszcza od stycznia tego roku. Wcześniej nie były aż tak zauważalne. Rola KZBS jest bardzo istotna, gdyż jest to głos całego sektora, który czasem jest inny niż głos ministra, czy głos Komisji Nadzoru Finansowego, NBP a nawet ZBP – powiedział Sławomir Neumann, poseł na Sejm, przewodniczący Podkomisji Sejmowej ds. Instytucji Finansowych.

KZBS jest inicjatorem i organizatorem cyklicznych spotkań Narodowego Banku Polskiego z prezesami banków spółdzielczych – platformy porozumienia oraz wymiany poglądów, doświadczeń na linii NBP i banki spółdzielcze. KZBS podjął jednocześnie działania na forum organów ustawodawczych oraz instytucji nadzorczych, mające na celu dostosowanie do obecnej sytuacji gospodarczej regulacji dotyczących m.in. funduszy własnych banków spółdzielczych, zmiany oprocentowania kredytów preferencyjnych udzielanych z dopłatami ARiMR oraz ograniczenia ciężarów administracyjnych nakładanych przez organy nadzorcze na banki spółdzielcze.

Za granicą

Od 1991 r. KZBS jest nieprzerwanie aktywnym członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Banków Spółdzielczych (EACB), najważniejszej w Europie międzynarodowej organizacji będącej rzecznikiem i obrońcą interesów banków spółdzielczych wobec organów Unii Europejskiej oraz instytucji europejskich.

– W 2008 r. EACB wyróżniło KZBS proponując mu udział w swoim największym, jak do tej pory, badaniu na temat działalności i roli banków spółdzielczych w Europie, którego podstawowym celem jest dostarczenie gruntownej wiedzy i promocja europejskiej bankowości spółdzielczej – powiedział prezes Jerzy Różyński.

KZBS nawiązał współpracę i prowadzi aktywną korespondencję z wieloma grupami i organizacjami spółdzielczymi z całego świata, takimi jak Crédit Mutuel i Crédit Agricole z Francji, Krajową Federacją Banków Spółdzielczych (Federcasse) z Włoch, DZ Bank z Niemiec, Rabobank z Holandii, FENACAM z Portugalii, National Federation of Savings Co-operatives (OTSz) z Węgier, Krajowym Instytutem Bankowości Rolnej z Indii, Co-operative Bank of Kenya, grupą spółdzielczą Desjardins z Kanady, Banco Credicoop Cooperativo Limitado z Argentyny czy Norinchukin Bank z Japonii.

– KZBS dostał jeszcze jedną szansę – kredyt zaufania – mówi Jan Grzesiek, prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Jarocinie. – Pozytywne zmiany dostrzegają banki spółdzielcze, które ponownie decydują się na członkostwo w KZBS. Myślę, że gdy wzrasta rola różnych reprezentacji w gremiach decydenckich, wzmocnienie związku poprzez udział w jego strukturach wszystkich banków spółdzielczych będzie naszym punktem honoru. Bankowość spółdzielcza potrzebuje integracji i określenia wspólnego stanowiska w kluczowych kwestiach mających wpływ na kształt całego sektora. Jest to istotne zwłaszcza w okresie spowolnienia gospodarczego, które wykorzystane w odpowiedni sposób daje bankom spółdzielczym ogromną szansę na dynamiczny rozwój i zwiększenie udziału w rynku.

MAGDALENA ŁOŃSKA