Kredyty konsumenckie na jasnych zasadach

„Ministrowie 27 państw członkowskich uzgodnili wczoraj dyrektywę o kredycie konsumpcyjnym. – Zapewni lepszą ochronę kredytobiorców – przekonywał wczoraj w Brukseli minister gospodarki Piotr Woźniak. Był on jednym ze zwolenników zmiany w projekcie przedstawionym przez Komisję Europejską. W myśl przyjętej poprawki osoby chcące spłacić wcześniej zaciągnięty kredyt nie zapłacą bankowi nic, jeśli pozostała kwota nie przekracza równowartości 10 tysięcy euro. W pozostałych przypadkach karna opłata będzie sięgać od 0,5 do 1 procentu pozostałej kwoty, pod warunkiem że oprocentowanie kredytu jest stałe, a okres spłaty dłuższy niż rok.” – pisze „Rzeczpospolita”.

„Nowe przepisy spowodują, że identyczna będzie zasada liczenia oprocentowania oraz kosztów uwzględniających różnego rodzaju prowizje i podatki. – Wchodząc do banku, każdy otrzyma zrozumiałyformularz ze wszystkimi warunkami kredytu. Będzie on sporządzony według tych samych zasad we wszystkich bankach w Unii Europejskiej – wyjaśniał Jarosław Król, wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Konsument w UE będzie mógł, występując o pożyczkę w dowolnym państwie UE, bez problemu porównać koszty, jeśli oferta dotyczy kredytów w tej samej walucie.” – podaje dziennik.

„- Dyrektywa wprowadza szersze niż dotąd obowiązki informacyjne i nakłada je nie tylko na banki, ale także na pośredników kredytowych. Niektórymi z jej przepisów można objąć takie organizacje jak SKOK. Poza tym ujednolica informacje, które muszą być zawarte w reklamach, podane przed zawarciem umowy i wpisane do umów kredytowych – mówi Monika Stec, dyr. Departamentu Polityki Konsumenckiej UOKiK. – Wprowadza też możliwość sporządzenia umowy kredytowej nie tylko w formie papierowej, ale także ‚na innym trwałym nośniku’. To ułatwi udzielanie kredytów na odległość.” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Nowa dyrektywa ma zachęcić Europejczyków do transgranicznego zaciągania kredytów. Przepisy nowej dyrektywy dotyczyć będą pożyczek do wysokości 100 tys. euro i nie będą obejmować kredytów hipotecznych. W Polsce zadłużenie gospodarstw domowych w bankach wzrosło w ubiegłym miesiącu do 209,6 mld zł.